![]() |
#11 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Kurcze jak mi się wstać nie chciało. Dobra pobudka 6.30 i zobaczymy. Jak będzie fajnie to ruszam jak nie to dalej w kimę
![]() ![]() Aura nie napawa optymizmem. Zimno i mgliście. ![]() ![]() ![]() A z drugiej strony górki piękne słonko. ![]() A za górą jak w Mordorze. ![]() I tak na zmianę. ![]() ![]() 3 godziny latania i mam dość. Zmarzłem jak cholera. Chwila oddechu od błota na moście. ![]() Czas do domu. A za mostem zza winkla wyłania się .. mirkosławski. No kurczę w życiu bym się nie spodziewał takiego spotkania. Warto jednak ruszyć się z rana. ![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 19:33 |
Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 10:44 |