Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Imprezy forum AT i zloty ogólne

Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10.08.2025, 06:48   #1
wierny
Moderator
 
wierny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Bytom
Posty: 4,633
Motocykl: RD07c
Przebieg: Im więc
wierny jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 3 dni 13 godz 37 min 25 s
Domyślnie

Dziękuję Tomku.
Może kogoś zainteresuje https://youtu.be/mLNmdWcxKwQ
__________________
"Motocykl w Polsce to nowy rodzaj jazdy konnej. To leży w naszych szlacheckich tradycjach." Z. Maklakiewicz
wierny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2025, 10:44   #2
Melon
 
Melon's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Lublin
Posty: 6,053
Motocykl: cz350/ bandit600/ zx12r/ varadero/vfr1200xd
Melon jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 15 godz 15 min 4 s
Domyślnie

__________________
kto smaruje ten jedzie
Melon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2025, 11:09   #3
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 567
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 godz 30 min 17 s
Domyślnie

Tak tylko, z szacunkiem dla ekipy podpisuję się.
__________________
Jam nie Babinicz...
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.08.2025, 22:40   #4
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,800
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 4 dni 4 godz 8 min 25 s
Domyślnie

Pamiętacie jeszcze o czym jest ten wątek?
III Zlot Huta Pieniacka

kopia.jpg

To jedno z moich lepszych zdjęć jakie zrobiłem przed wielu laty w Hucie Pieniackiej, wsi, której nie ma na mapie. Oddaje zatrzymanie się czasu, jakie mi towarzyszy za każdym tam pobytem. Od 15 lat w stylu znanym w szerokim świecie jako adventure, a swojsko nazywanym "s.paniem w krzakach" docieram tam i poznaję najbliższą okolicę.
Fascynacja historią doprowadziła mnie do refleksji o współczesności i właśnie w Hucie widzę jej ciągłość aż do dziś. Historię już znacie, podzielę się spostrzeżeniami.

Mimo, że wieś nie istnieje fizycznie, to ma wieczne miejsce w tamtejszej przestrzeni.
Jak Elwood wspomniał Banacha, który "przestrzenił matematykę", tak ja bronię swojej prawdy o "przestrzeni ograniczonej historią".
Historia Banacha posłużyła mi jako argument w dyskusjii, jaką prowadzę od lat ze swoją polonistką-humanistką ze szkoły średniej: "skoro można przestrzenić matematykę, to dlaczego nie można przestrzenić historii?"
Z matematyki miałem niedostateczny, ale upraszczając: miejsce + czas = historia.
Każde zdarzenie jest zapisane w przestrzeni miejsca i nie chodzi mi o wytwór naszej wyobraźni. Zwłaszcza, jeśli wpisane są w nią niemierzalny strach, ból i cierpienie.

Zdjęcie jest w zasadzie nieaktualne. Furmanki przecież odjechały, na polanie została w bujnej trawie samotna kapliczka.

Celem zainicjowania zlotu motocyklistów w Hucie Pieniackiej była potrzeba potomków pomordowanych, by miejsce choć na jeden dzień ożyło poprzez gwar towarzyszący ludzkiemu bytowaniu. Na przekór tego, jak miejsce wygląda, jakie są losy ofiar i losy sprawców, do kogo należy dziś ta ziemia. By pamięć nie umarła.
Od 2010 zlot towarzyszył Rajdowi Katyńskiemu. To dla motocyklistów przyjeżdżali wtedy Hutniacy, wśród nich świadkowie.
Zaspokajaliśmy przy nich głód pamięci. Było gwarno i uroczyście.
Ukraińcy nazywali te spotkania sabatami, bo do rana paliło się wielkie ognisko i rozmowy nie kończyły się.
Cieszę się, że dzięki Darkowi znalazłem się tam od pierwszego razu, dziękuję za rozeznanie, jakie mi coraz silniej towarzyszy.

Czas pandemii, wybuch wojny, wewnętrzne podziały Rajdu Katyńskiego i polityka Stowarzyszenia Huta Pieniacka ograniczyły cykliczność Zlotu Huta Pieniacka. Słabnie zainteresowanie młodego pokolenia historią, zmieniają się priorytety potrzeb, następuje wzajemna izolacja ludzi...
Dla mnie historia zatrzymała się na III Zlocie stając się jednym z wiodących wątków mojego motocyklowego życia, które zbieram w cykl "Motocyklem do źródeł".

znak.jpg

To jak to w końcu jest?

W tym roku, 15 sierpnia motocykliści Rajdu Katyńskiego w liczbie 70 ponownie stawią się w Hucie Pieniackiej by podtrzymać pamięć. Może ktoś będzie w pobliżu.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.08.2025, 10:15   #5
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,760
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 3 tygodni 18 godz 12 min 53 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
Pamiętacie jeszcze o czym jest ten wątek?
III Zlot Huta Pieniacka

Załącznik 144811

To jedno z moich lepszych zdjęć jakie zrobiłem przed wielu laty w Hucie Pieniackiej, wsi, której nie ma na mapie. Oddaje zatrzymanie się czasu, jakie mi towarzyszy za każdym tam pobytem. Od 15 lat w stylu znanym w szerokim świecie jako adventure, a swojsko nazywanym "s.paniem w krzakach" docieram tam i poznaję najbliższą okolicę.
Fascynacja historią doprowadziła mnie do refleksji o współczesności i właśnie w Hucie widzę jej ciągłość aż do dziś. Historię już znacie, podzielę się spostrzeżeniami.

Mimo, że wieś nie istnieje fizycznie, to ma wieczne miejsce w tamtejszej przestrzeni.
Jak Elwood wspomniał Banacha, który "przestrzenił matematykę", tak ja bronię swojej prawdy o "przestrzeni ograniczonej historią".
Historia Banacha posłużyła mi jako argument w dyskusjii, jaką prowadzę od lat ze swoją polonistką-humanistką ze szkoły średniej: "skoro można przestrzenić matematykę, to dlaczego nie można przestrzenić historii?"
Z matematyki miałem niedostateczny, ale upraszczając: miejsce + czas = historia.
Każde zdarzenie jest zapisane w przestrzeni miejsca i nie chodzi mi o wytwór naszej wyobraźni. Zwłaszcza, jeśli wpisane są w nią niemierzalny strach, ból i cierpienie.

Zdjęcie jest w zasadzie nieaktualne. Furmanki przecież odjechały, na polanie została w bujnej trawie samotna kapliczka.

Celem zainicjowania zlotu motocyklistów w Hucie Pieniackiej była potrzeba potomków pomordowanych, by miejsce choć na jeden dzień ożyło poprzez gwar towarzyszący ludzkiemu bytowaniu. Na przekór tego, jak miejsce wygląda, jakie są losy ofiar i losy sprawców, do kogo należy dziś ta ziemia. By pamięć nie umarła.
Od 2010 zlot towarzyszył Rajdowi Katyńskiemu. To dla motocyklistów przyjeżdżali wtedy Hutniacy, wśród nich świadkowie.
Zaspokajaliśmy przy nich głód pamięci. Było gwarno i uroczyście.
Ukraińcy nazywali te spotkania sabatami, bo do rana paliło się wielkie ognisko i rozmowy nie kończyły się.
Cieszę się, że dzięki Darkowi znalazłem się tam od pierwszego razu, dziękuję za rozeznanie, jakie mi coraz silniej towarzyszy.

Czas pandemii, wybuch wojny, wewnętrzne podziały Rajdu Katyńskiego i polityka Stowarzyszenia Huta Pieniacka ograniczyły cykliczność Zlotu Huta Pieniacka. Słabnie zainteresowanie młodego pokolenia historią, zmieniają się priorytety potrzeb, następuje wzajemna izolacja ludzi...
Dla mnie historia zatrzymała się na III Zlocie stając się jednym z wiodących wątków mojego motocyklowego życia, które zbieram w cykl "Motocyklem do źródeł".

Załącznik 144813

To jak to w końcu jest?

W tym roku, 15 sierpnia motocykliści Rajdu Katyńskiego w liczbie 70 ponownie stawią się w Hucie Pieniackiej by podtrzymać pamięć. Może ktoś będzie w pobliżu.
Pewnego dnia już niedługo jak się uwolnimy to się ponownie wybierzemy. Na razie mamy film tańczący z remontami i zakupami
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.08.2025, 09:56   #6
zimiok

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Oświęcim
Posty: 349
Motocykl: Triumph Tiger 800XC
zimiok jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 dni 16 godz 14 min 27 s
Domyślnie

Wśród osób, które określiły się jako prawosławne, 35,2 proc. określiło się jako należące do Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) (w 2022 r. – 36,4 proc., w 2023 r. – 42,2 proc.), 5,5 proc. – do Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (w latach 2022-2023 – odpowiednio 6,5 proc. i 5,6 proc.),

Badanie bezpośrednie przeprowadzono w dniach 25-31 października 2024 r. we wszystkich regionach Ukrainy kontrolowanych przez władze Ukrainy i nieobjętych działaniami wojennymi.
https://www.idziemy.pl/wiara/wiekszo...slawnych/86584

Tu badanie zaraz po agresji sowietów na Ukrainę, ale IMO, raczej moskwa nie zyskała na popularności:

Podobnie spośród wszystkich kategorii językowo-etnicznych większość respondentów identyfikuje się z Prawosławnym Kościołem Ukrainy. Nawet wśród rosyjskojęzycznych Ukraińców 36% uważa się za członków tego Kościoła, a tylko 13% za członków Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego.

https://info.wiara.pl/doc_pr/7744397...m-Prawoslawnym

Nie ma za co.
zimiok jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.08.2025, 13:12   #7
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,800
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 4 dni 4 godz 8 min 25 s
Domyślnie

Zimiok. Cieszę się, że podobał Ci się wyjazd. Cierpliwie czekam , aż los pozwoli nam spotkać się w miejscach z tego wątku i porozmawiać.
Wielokrotnie podkreślałeś podobno istniejący w Polsce reżim państwa watykańskiego, ignorując cywilizacyjny wkład jego 1000 letniego istnienia w Polsce a jednocześnie nie chcesz dostrzegać cech, przyczyn i sposobu powstania nowego kościoła na UA.
Podział prawosławia na UA wynika głównie z polityki i ideologii.
Nie ma w nim różnic doktrynalno-teologicznych.

I właśnie to powoduje niezrozumienie w społeczeństwie. Odwieczny język cerkwi to staro-cerkiewno-słowiański a kalendarz juliański. Wszelkie zmiany np. dopasowujące terminy świąt do obowiązujących na zachodzie burzą tradycję.

Nowy kościół na UA aspirujący do głównego kościoła dużego państwa był bez zaplecza (oczywiście posiadający majątek, jaki wniosły kościoły, jakie go utworzyły).
Krytykowany jest sposób jego powiększania- z przejmowania majątku największego kościoła tzw.Moskiewskiego. Moskiewskiego z nazwy. Zwykli ludzie będący w nim od pokoleń, czujący się Ukraińcami zaczęli się czuć zagrożeni odrywani od korzeni wiary ojców.
Dotyczy to też Polaków wciąż oczekujących zwrotu teoretycznie już "zwróconych" kościołów. Ten proces ma podstawy czysto ideologiczne. Było już o tym.

Po rozpadzie ZSRR cerkiew związana z Moskwą była jedynym kościołem prawosławnym na Ukrainie. Jako taka dzierżawiła od państwa np. największy na UA kompleks prawosławny- Ławrę Peczerską w Kijowie. W zeszłym roku resort kultury nie przedłużył umowy najmu usuwając UKP z budynków, mimo że w 2022 r. Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego przeprowadził nadzwyczajny sobór i wprowadził zmiany w swoim statucie, sugerujące zerwanie podległości wobec władz cerkwi moskiewskiej i samodzielność, rezygnując z coraz bardziej gorącego od czasu wojny członu „Moskiewski. Wszystko to po to, żeby uchronić majątek, ale i korzenie wiary.
Wspólnoty zakonne zależne od majątku przeszły do nowego kościoła pierwsze. Zwykli udzie nadal pukali się w czoło. Pomogła w tym wojna i lęk przed posądzeniem o służbę Moskwie, nad czym gorliwie pracowali tzw. weterani jeżdżąc po wsiach i miasteczkach wymuszając siłą i zamykając cerkwie na kłódkę. Krnąbrnych batiuszków po prostu tłukli i przeganiali. Mówię o metodach oddolnych. W sierpniu 2024 Rada Najwyższa UA ustanowiła prawo zakazujące jakiejkolwiek działalności związków wyznaniowych związanych kanonicznie z Rosją w trybie czasowym, jaki się właśnie skończył. Raport Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka uznał to prawo jako "niedostatecznie uzasadnione", a UA wprowadza kolejne kroki- odbieranie niepokornym batiuszkom ukraińskiego obywatelstwa. "Prezydent Ukrainy podjął decyzję o pozbawieniu obywatelstw metropolity Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, Onufrego na wniosek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy."
Nie jestem za żadną z cerkwi. Nie podoba mi się tworzenie nowego kościoła państwowego z kursem na historyczny zbrodniczy nacjonalizm i w zasadzie tylko ten wątek mnie tu interesuje.
W lipcu zrobiliśmy tam ok 1000km. Uwierz, że są jeszcze wsie i miasteczka, gdzie nie ma flagi czarno czerwonej nigdzie, nawet na cmentarzu i świeżych grobach obrońców UA przed Rosją. Widać to rozróżnienie i odcinanie się od chorej ideologii, chociaż już coraz rzadziej. Za to coraz częściej widać ją przy cerkwi. Piszę to, bo od lat spieramy się o rosnący zasięg neobanderyzmu. Nie interesuję się procentami, bo jak podajesz daty badań, to trzeba sobie zdawać sprawę z panujących wtedy nastrojów, a nawet rządowych wytycznych je stymulujących.
NP. Rada wsi H. ogłosiła w cerkwi zebranie wiernych w sprawie przechodzenia do nowego kościoła. Chętnych było dziesięciu: dwóch z lokalnych władz i ośmiu weteranów stających przy drzwiach wyjściowych. Pada klasyczne pytanie: kto jest przeciwny?
Niestety było wielu przeciwnych włącznie z batiuszkami i doszło do wywlekania staruszek z cerkwi za włosy i nadużyć kończących się sztabą na drzwiach cerkwi. On minął. Czas na wspomniane rządowe ustawy.
Ze starym Ojczulkami wierni byli zżyci. Nowi, z nadania mają kontakt z inną "bazą" co akceptuje coraz większa część społeczeństwa.

Bardzo ciekawy jest zarzut etnofiletyzmu, czyli nacjonalizmu kościelnego, który uznaje prymat jedności etnicznej nad eucharystyczną. Niestety według mnie UA coraz bardziej upodabnia się w nim do Rosji, która przecież ogłosiła świętą wojnę przeciw narodowi z większością prawosławia, rzekomo w jego obronie.

Patrzę na swoje zapiski z kalendarium wydarzeń tworzenia nowej cerkwi i emocje, jakie temu towarzyszyły. One stygną i popadają po latach w coraz gładsze uogólnienia, procenty i postawy nowego pokolenia oderwane od prawdziwej historii. Stygnę i ja widząc kierunek i owoce.

Przykład- notatki z roku 2018:
Ukr. Autokefaliczny KP założony w 1921r, zabrany wraz z uciekającymi OUNowcami na emigrację po wojnie do USA I Kanady.Pielęgnowany wśród diaspory ukraińskiej, z wpływem której powrócił na UA po majdanowym przejęciu i umocnieniu się władzy. Od 1989-2018 cerkiew była niekanoniczna. Jako nośnik nacjonalizmu- jeden naród, jedna mowa, jedna cerkiew- prezentuje odmienne interpretacje przeszłości Ukrainy od uznanych historycznie faktów z dziejów prawosławia.
Jaką ma siedzibę i majątek? Kto potrzebuje, niech prześledzi losy kościoła fundacji Stefana Batorego dziś Sobór Świętej Trójcy w Łucku. Zalegalizowany przez niepełny skład soboru w Konstantynopolu w grudniu 2018. Po soborze zjednoczeniowym w Kijowie jest w składzie Prawosławnego Kościoła Ukrainy.

Część światowego Prawosławia nie uznaje Kościoła Prawosławnego Ukrainy za Cerkiew kanoniczną. Nie uznaje go chociażby Kościół Prawosławny w Ameryce i Polski Autokefaliczny (niezależny) Kościół Prawosławny, co w zasadzie powinno mi wystarczyć.
To moje stanowisko obserwatora. Nie prowadzę żadnych działań propagandowych ani innych.
Ukraińcy sami sobie ścielą swoje łóżko i ja się do niego nie pcham, zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy cerkwi i wiary. Ta ma również obowiązki, które trzeba szanować.

PS. Ławra Poczajowska wciąż należy do Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej (dawniej z dopiskiem Patriarchatu Moskiewskiego)
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.08.2025, 14:05   #8
zimiok

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Oświęcim
Posty: 349
Motocykl: Triumph Tiger 800XC
zimiok jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 dni 16 godz 14 min 27 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
Zimiok. Cieszę się, że podobał Ci się wyjazd. Cierpliwie czekam , aż los pozwoli nam spotkać się w miejscach z tego wątku i porozmawiać.
[...] a jednocześnie nie chcesz dostrzegać cech, przyczyn i sposobu powstania nowego kościoła na UA.
Nic takiego nie zrobiłem. Jedynie skwantyfikowałem niedopowiedzianą "rzeszę" wynikami badań socjologicznych .

Mam za małe cojones, żeby jechać do Ukrainy w czasie wojny. Jak się kiedyś skończy to na pewno będzie to pierwszy cel mojej podróży. Może nawet z Wami, będę wówczas pierwszym, u którego słowo "masz w ryj" stanie się ciałem.
zimiok jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.08.2025, 11:07   #9
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,800
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 3 tygodni 4 dni 4 godz 8 min 25 s
Domyślnie

OUN to skrót od nazwy ośrodkowego układu nerwowego, centrum dowodzenia organizmu.
OUN odpowiada za wszelkie interakcje człowieka z otoczeniem.
OUN to ośrodek koordynacji, który podejmuje wszelkie ważne decyzje na podstawie informacji, czyli sygnałów wejściowych przesyłanych przez obwodowy układ nerwowy w formie sygnału wyjściowego, czyli instrukcji.
Zadaniem OUN jest odpowiednie unerwienie oraz koordynacja funkcji życiowych.
Każdy z elementów OUN ma swoje indywidualne funkcje.


„Cóż powiedzieć o narodzie, który płaci za własne poniżenie?”
Maxymilian Kolbe

Dzisiaj widać jak są to uniwersalne słowa.
Cytuję je dziś w odniesieniu do spraw polsko-ukraińskich.
Początek znamy, wyniki znamy, dzisiejszy kontekst historyczny też jest oczywisty, jednoznaczność pojęcia „kto jest kto” odrobinę zniekształca wojna z Rosją, ale coraz więcej Polaków przeciera oczy ze zdumieniem.
Trwa przepisywanie historii, w którym kluczowym jest dostęp do mediów.
Od paru tygodni bombardują mnie wiadomości, z których każdą z osobna byłem w stanie zagłuszyć w sobie bez zewnętrznej reakcji. W zestawieniu, powstaje potężny wybuch, który choć przebrzmiał, to dym i kurz wciąż zasłaniają wyrwę i snują się przesłaniając krajobraz codzienności pokrytej takimi lejami. Mimo pokoju.
W ten krajobraz coraz częściej i nachalniej wpisują się pogrobowcy z OUN UPA ze swoim czerwono czarnym sztandarem z tryzubem i mieczem, który symbolicznie był ostatnim obrazem widzianym w życiu dla setek tysięcy obywateli IIRP wielu narodowości.

-Polskie kościoły w których mordowani byli Polacy są profanowane umieszczeniem w nich symboli ich oprawców z OUN UPA.
-Szef UIPN mówi dumnie wprost o ciągłości czerwono czarnej flagi z symbolami tryzuba i miecza. Mimo to, wielu odbiorców nadal nie chce widzieć manipulacji mającej na celu oddzielenie krwawej zaszłość barw OUNB od współczesnego patriotyzmu i współczesnej walki, który rzekomo mają wyrażać. Ten wybór był świadomy i celowy.


-Szefowa ukraińskiego kanału w TVP, obywatelka UA, dumnie publikuje swoje zdjęcia u boku ojca- członka kongresu OUN z flagą OUNBandery.

-Profanowana jest sztuka- „Dziady część III”- święta księga narodu polskiego,
martyrologicznej i narodowowyzwoleńczej historii Polski, w której rolę polskich ofiar państwa carskiego odgrywają mundurowi, weterani brygady A, prezentujący flagi z wilczym hakiem w czarnym słońcu.

-Sprofanowano pomnik „Rzeż wołyńska” Pityńskiego w Domostawie i inne miejsca związane z pamięcią o ludobójstwie w Warszawie i Wrocławiu, poprzez namalowanie na nich czerwono czarnych flag i napisów SLAWA UPA.

-A jak nazwać propagowanie symboli banderowskich przez ministra aktywów państwa polskiego?


-Słynny koncert Korzha w Warszawie na Narodowym i taka sama flaga OUN UPA i jeszcze większa bezczelność w medialnym przekazie.

Wszelkie oburzenie komentowane jest jako… nienawiść Polaków do Ukraińców!
„Ale czy jego zachowanie daje nam prawo do szerzenia nienawiści?
Nie pomogły przeprosiny? Czy deportacja nie jest karą zbyt surową? on tylko przyszedł na koncert z flagą…” itd. itp. pisze redaktor znanej gazety członek związku ukr. w Polsce.
Wszystko powyższe to profanacja Ofiar i policzek.

Z jednej strony pamięć Kresowa mimo wszystko, z drugiej gloryfikacja morderców też mimo wszystko. Wychodzi mi jakby ciągłość nierozwiązanego przez 80 lat problemu.

Ostatnio edytowane przez ATomek : 17.08.2025 o 11:59
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.08.2025, 22:21   #10
Melon
 
Melon's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Lublin
Posty: 6,053
Motocykl: cz350/ bandit600/ zx12r/ varadero/vfr1200xd
Melon jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 15 godz 15 min 4 s
Domyślnie

Dokładnie, ludobójstwo nienazwane...
Czy my jeszcze mieszkamy w Polsce rządzonej przez Polaków ?
__________________
kto smaruje ten jedzie
Melon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
4 slot Huta Pieniacka piotrekk Umawianie i propozycje wyjazdów 5 20.09.2013 19:44
Huta Pieniacka Barył Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 04.08.2011 09:53
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. Ciapek Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 17.08.2009 13:13
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy JuIo Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 27.07.2009 23:13
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 vostock Imprezy forum AT i zloty ogólne 7 23.07.2009 12:06


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:57.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.