![]() |
|
Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#23 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: W-wa
Posty: 412
Motocykl: BMW F 650 GS Dakar
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 10 min 30 s
|
![]()
20-21.09.2011
Z samego rana znowu burza. Ivica sprawdza obydwa motocykle, mocowanie bagażu, daje namiary, aby dzwonić w razie jakiś kłopotów w Chorwacji. Doradza jeszcze jak ostrożnie, po mokrej, stromej, krętej drodze od niego wyjechać. ![]() Kierunek Plitwickie Jeziora. Pogoda nie najlepsza, ale na szczęście na razie nie pada. Po drodze przejeżdżamy przez malownicze miasteczko Omis gdzie zatrzymujemy się aby pozwiedzać. Zaparkowałyśmy obok grupy motocyklistów z Czech. Nagle podchodzi do nas ekipa uradowanych polskich motocyklistów. Naprawdę byli pod wrażeniem, ![]() ![]() - ty patrz Lejdiski na motocyklach ![]() - ty, ty patrz to nasze ![]() ![]() No i jak już nas obstąpili to nie chcieli wypuścić. ![]() ![]() Spotkanie z rodakami 100_0778.JPG wspólne zwiedzanie P1030219.JPG P1030223.JPG malownicze miasteczko Omis 100_0779.JPG 100_0780.JPG 100_0785.JPG Chłopaki chwalą się sprzętami 100_0784.JPG Przed nami długa droga, wjeżdżamy w głąb kraju. Robi się coraz zimniej i nieprzyjemnie ![]() ![]() ![]() ![]() - ja już tak nie mogę jechać, to już nie jest dla mnie przyjemnością. Ja tu toczę walkę z wiatrem o życie! ![]() ![]() ![]() Po ochłonięciu i ukojeniu nerwów jedziemy dalej. Wiatr dalej był bardzo silny. Zatrzymałyśmy się w opuszczonym miasteczku i obserwowałyśmy pogodę. Nie było sensu tam długo siedzieć, przecież pogoda się nie zmieni w parę minut. opuszczona miejscowość, po drodze było parę takich - podobno po wojnie mieszkańcy opuścili te tereny, zostawiając cały dobytek i przenieśli się do Serbii 100_0786.JPG chmury cały czas nad nami wisiały 100_0787.JPG 100_0788.JPG Znowu zaczęło padać. Jeszcze ze dwa razy zatrzymałyśmy się przy przydrożnych zajazdach, aby się skonsultować czy się zatrzymujemy czy jedziemy dalej. Szybka decyzja, już niedaleko, jedziemy. Dojechałyśmy w końcu całe mokre i zmarznięte do Plitvicka, zatrzymałyśmy się w pierwszym zajeździe. Nie ważne już było, że śmierdzi smarem jak na dworcu, liczyło się tylko to że jest sucho i ciepło ![]() ![]() motocykle na tarasie 100_0790.JPG zmarznięte, w oczekiwaniu na ciepłą herbatę P1030234.JPG Przy gorącym posiłku oglądałyśmy z kelnerami wiadomości i prognozę pogody. Pocieszali nas że ma się wypogodzić. Ale niestety, rano pogoda taka sama, silny wiatr, deszcz i kiepska widoczność. pogoda nas nie rozpieszczała P1030236.JPG na drodze trzeba było być widocznym P1030241.JPG lusterka bardzo nam się przydały - nie ma to tamto do końca trzeba utrzymać fason i być prawdziwą kobietą ![]() P1030245.JPG Niestety zrezygnowałyśmy ze zwiedzania Plitwickich Jezior, przy tej pogodzie nie było sensu, nic by nie było widać ![]() ![]() słoneczko nad Balatonem 100_0793.JPG 100_0794.JPG 100_0796.JPG Następnego dnia kierujemy się już do Polski. Przejeżdżamy przez Słowację, gdzie zatrzymujemy się jeszcze na pyszne lokalne jedzenie. Wieczorkiem dojeżdżamy do Krakowa ![]() W ten oto sposób skończyła się nasza super przygoda, wspaniała wyprawa. Bakcyl złapany ![]() ![]() ![]() The End
__________________
"cztery kółka potrafią poruszyć ciało, ale dwa ruszają duszę" Ostatnio edytowane przez Ashanti : 23.10.2011 o 18:30 |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kamera MAGICAM SD21 / GoPRO Black Edition | pekos1988 | Archiwum | 2 | 15.10.2013 18:07 |
Przewodnik Gruzja - Armenia - Aazerbejdżan 2008 edition | Elwood | Kwestie różne, ale podróżne. | 3 | 25.03.2012 12:46 |
Pierwsza wiosenna przejażdżka [Chorwacja 2011] | consigliero | Trochę dalej | 6 | 17.05.2011 12:03 |