![]() |
|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
orange crush
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
![]() Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
|
![]()
Ja też już w domu, Maciek, gratulacje za to że nie odwołałeś imprezy!
Coprawda mocno sie spóźniłem ale nie ma tego złego, po drodze było naprawde miło ... pot i krew a potem duużo asfaltu ![]() ![]() Za to przyjecie w rakietnej bazie rekompensowało trudy podróży ![]() kolejna ekipa kończy trase ... Blob zaprasza na kiełb...: P.S. O co chodziło z tym nielegalnym szmuglowaniem scyzoryków przez granice? Myślałem że Blob sobie jaja robi a o mały włos a nie wylądowaliśmy na dołku, na szczęście celnik/milicjant nie zaglądał do tej kieszeni a ja sie zapobiegawczo nie przyznawałem. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
![]() Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Wrocław
Posty: 53
Motocykl: RD03
![]() Online: 2 dni 20 godz 5 min 59 s
|
![]() Cytat:
Poczytuje ten temat i nie mogę się doczekać fotek z połonin - macie jakieś fotki z niebem czy cały czas dupówa taka była i mgła? Odnośnie scyzoryków - to dwa lata temu staliśmy 8 godzin w Użgorodzie na przejściu, kolega miał bagnet w narzędziówce i został oskarżony o przemyt broni - musiał podpisać zaocznie zgodę na wyrok inaczej od razu do paki - nawet 100 eurasiów ich nie przekonywało. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 681
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
|
![]()
W Użgorodzie staliśmy wczoraj jakieś 6 godzin ....przyczepiali się Ukraincy do wszystkiego, kazdy blister tabletek sprawdzali, musiałam sie tłumaczyc nawet z aspiryny...a niektóre tabletki wzbudzaly zainteresowanie bo były kupione w Maroku-ha ha ha-szukali substancji psychotropowych....
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,746
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 58 min 52 s
|
![]()
Dojazd na połoninie oczywiście nie był taki łatwy....Kolega z Gdanska(nie pamiętam imienia) pierwszy raz w terenie, afri załadowana jak wielbłąd(chyba ze 60 kg) glebił co chwilę , ale nie odpuszczał...Brawo.(Odezwij się , rano polecilismy na dół i nie wiem jak udał sie zjazd...Mam nadzieje ,ze dojechałeś do domu szczesliwie).Na górze to juz niestety tylko mgła i deszcz... Fundriver i Jurek z ekipą dotarli na nocleg po północy . Jeździliby we mgle bez końca...Ale czuwał Mirmił... W adidaskach kłusem po kałużach, dopadł ich wreszcie i sprowadził do swojej pieczary...czyli bunkra...Obóz spał a Mirmił serwował , zupkę, kiełbasę, kawe...Maro jeszcze w aucie nie mógł wyjść z szoku..Mówi, "gościa raz tylko kiedyś spotkałem wcześniej a potraktował nas jakbyśmy byli rodziną..." Tak, i coś w tym jest...Warto było sie upodlić w błocie by przeżyć takie chwile...Gratuluje wszystkim którzy sie nie poddali i walczyli do końca...pomimo,ze koniec był czasem daleko od celu...Motory zostawione na noc w drodze i pieszo zdobywany szczyt z bagażem...GS 1150 w połowie drogi z przypalonym sprzęgłem...(Calgon
![]() Ostatnio edytowane przez puszek : 01.08.2011 o 12:12 |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,746
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 58 min 52 s
|
![]()
Błotno/deszczowe Party... w ubiegłym roku Śmigło zwodził nas informacją ,ze za górka juz bedzie szuter.... Teraz po prostu odpalił i przewidująco nie wchodził w oczy nikomu niepotrzebnie :-))) Z granicy, nie spodziewając się niczego złego postanowiliśmy sobie utrudnić i zjechaliśmy z tracka w las....
Wrócić nie było łatwo... Potem walka o wdarcie się na szczyt... Nastepny dzień to juz w wiekszości asfalty...Chociaż fundriver Jurek i jeszcze dwóch kolegow zrobili cały ślad. Maro zanurkował ze swoim KTM - i chyba tylko dzieki Jurkowi udało sie mu opuścić tą czarną d..pe. , Ostatnio edytowane przez puszek : 01.08.2011 o 10:54 |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 681
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
|
![]()
Niech nie zwiedzie was ten biały obrus na stole....świetnie komponował się z wszechobecnym błotem na Górze Mgieł....
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
...a nu jaho...kultura musi być...
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: B(i)BI
Posty: 733
Motocykl: XT 600
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 20 godz 58 min 23 s
|
![]()
moje fotki, brak tych najbardziej ekstremalnych, nie było jak aparatu wyszperać, i chyba sił też już na to brakło
https://picasaweb.google.com/A.D.bab...eat=directlink P.S. całą imprezę osłodził pobyt od soboty w przydrożnym motelu, doborowe towarzystwo, za co dziękować wszystkim tam obecnym ![]() ... i zazdroszczę tym, co przywieźli małe sprzęty na pace > na miejscu mieli frajdę , a po wszystkim wszystko w dupie ![]()
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
![]() Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Kraków
Posty: 138
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 6 dni 21 godz 31 min 41 s
|
![]() Cytat:
![]() Rzeczywiscie, woda srednio gleboka, ale mocny nurt, za malo gazu i mnie wciagnelo. Pelne zanurzenie kata i kierownika. Woda w cylindrze. Bez Jurka chyba bym musial nad ta rzeczka nocowac ... @Jurek - jeszcze raz bardzo dziekuje za expresowa (15 min) reanimacje kata. ![]() Cytat:
W nocy w sobote, a w zasadzie juz w niedziele, Mirmil, po pierwsze wylapal nas we mgle, wskazal droge, a potem, przy ognisku, ok 1 w nocy, zamiast spac zrobil nam: bulion szt. 2, barszczyk, 3 hot-dogi, serwowane z (sic!) ketchupem i musztarda oraz kielbaski z ogniska. Przyjechalismy wyj...ni i znarznieci na maksa. Mysle, ze kazdy mial dosc. Jedyne czego pragnelismy, to zjesc cos cieplego, a Mirmil zaopiekowal sie nami jakby przyjechala do niego oczekiwana, najblizsza rodzina. Totalny opad szczeny. @Mirmil - wielkie, wielkie dzieki ![]() @Blob - te szutry na Slowacji to jakos bardzo szybko, bo do niedzieli, wyasfaltowali!! Q... palowalismy po sladzie, 100+ km, 0 szutru. Doopa, od deski co sie kanapa zwie w EXC450, boli mnie do teraz. Podziekowania takze dla towarzyszy nocnego szutrowania choc lepsza nazwa to rosyjska ruletka lub kamikadze boski wiatr. Jurek, Marian i Lukasz - wielkie dzieki ! Podsumowujac, mimo przeujowej pogody i bardzo ciezkich warunkow - bylo warto ![]()
__________________
http://endurak.pl Ostatnio edytowane przez fundriver : 01.08.2011 o 12:56 |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Administrator
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Poznań
Posty: 1,142
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 6 dni 9 godz 43 min 44 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zarejestrowany: Nov 2009
Posty: 13
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 dzień 12 godz 28 min 34 s
|
![]()
Jak pisałem wcześniej było good choć wcześniejszy powrót nauczył pokory, ale impreza super.
Osobiście wybieram się tam jeszcze raz... oczywiście po kilkunastodniowyej lampie prażącej ukraińskie krainy. Zapodaje kilka zdjęć z naszej krótkiej ale jakże intensywnej jazdy. Chlopaki soory wielkie ale nie mamy ani jednego zdjęcia z walki w błocie. Moja wina moja wina ale nie miałem głowy do robienia zdjęć gdy co chwilę trzeba było podnosić siebie moto czy kompana. Piątek szybkie pakowanie załatwianie dokumentów parzenie kawy herbaty rumianku i w droooogę ![]() Wszystko jeszcze czyste ładne i pachnące ![]() Droga z tyrawy do krościenka ![]() Tu miała miejsce dyskusja na temat ładowania ziłów czy tam tater ale to dla wtajemniczonych ![]() gantel... jeszcze nie wiedział że zaraz z afriki spadną wszystkie graty z kierowcą włącznie ![]() mokniemy w drodze pod granicę ![]() brak mi słów na to co działo się między tym a następnym zdjęciem ![]() rano budzi nas całkiem przyjemna niespodzianka, jestem pewien że niewielu uczestników imprezy rozpoczęło dzień od kawy w porcelanowej zastawie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() transalpista jak złoto ![]() kilku z nas nie mogło się najeść ![]() szybki serwis tranpka wojtasa i cumulusa jedziem dalej ![]() w pożegnaniu dostajemy kilka śrubek które znalazły zastosowanie w naszych sprzętach ![]() tego spodziewaliśmy się jak najbardziej... nie wiadomo było tylko u kogo ![]() trafiło na gantela i afri ![]() ![]() na koniec miejsce któro odwiedził raczej każdy uczestnik rajdu ![]() Jeszcze raz przepraszam wszyskich za brak foto z gnoju. Pamiętajmy że wszyskie fotki mamy w głowie i tego nie zapomnimy na pewno, a pamięć portali hostingowych wygasa chyba po roku... dzięki za wspólny wyjazd i do zobaczenia |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
SZUTER PARTY IV Jedziemy na UŁA | BLOB | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 210 | 13.03.2014 23:10 |
SZUTER PARTY II-podsumowanie | BLOB | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 88 | 06.09.2010 11:26 |