| 
			
			 | 
		#21 | ||
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				Miasto: Wrocław / Grenoble 
					
				
				
					Posty: 1,183
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: ~60kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Rozumiem Sławek, ze martwisz się o to czy we Francji są kobiety   Zapewniam ze są  Tyle ze na trasie ciężko znaleźć a po mieście głupio za nimi z aparatem biegać (teleobiektywu nie mam ). Zobaczę co da się zrobić.. może jakaś pastereczka z owieczkami się napatoczy, to ją że tak się wyrażę "pstryknę"![]() Czekam na twoje Rosjanki Bajrasz   Czytam o waszych przygotowaniach z przejęciem i trzymam kciuki!Zapraszam, wschód lepszy mimo wszystko ![]() Cytat: 
	
  
		Ostatnio edytowane przez JARU : 10.06.2011 o 15:46  | 
||
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Namierzyłem bucha: 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Großer Alpenstraßenführer Niezła pozycja. Dostępny np. hijer: http://www.amazon.de/Gro%C3%9Fer-Alp.../dp/3850477649 Szczególnie poleciłbym jednak Pireneje. Ostatnio edytowane przez Elwood : 10.06.2011 o 19:08  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				Miasto: Wrocław / Grenoble 
					
				
				
					Posty: 1,183
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: ~60kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Dzięki, cena trochę odstrasza tym bardziej, że niemieckiego nie umiem. Ale chyba bym się nauczył jakbym tyle wydał. Może nasz Germaniec kupi ![]() Pireneje może w późniejszym czasie, wkoło mam niezliczoną ilość dróg do zjeżdżenia a Pireneje nieco dalej..  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Cena faktycznie i język też, ale obrazków mnoga i bez znajomości języka dałbyś spokojnie radę. 
		
		
		
		
		
		
		
	Byc może komu innemu podejdzie, bo wyjątkowo moim zdaniem warto. Są tam opisane i drogi asfaltowe i wąziutkie pisty szutrowe, jakieś dawne, militarne trasy itp. Nie powiem, sam bym skorzystał, jak... kupisz ![]()  
		 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				Miasto: Wrocław / Grenoble 
					
				
				
					Posty: 1,183
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: ~60kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
No to zobaczymy 
		
		
		
		
		
		
		
		
			![]() Bardzo możliwe, że prędzej czy później sam na takie drogi wpadnę. Jedna już jest w planach ale o tym właśnie będzie pisane.. .... Tymczasem: Przełęczy Col de Clapier mimo jej położenia na 2000 m n.p.m. towarzyszy rozległa polana. To przypuszczalne miejsce postoju armii Hannibala jest obecnie w większości zajęte przez zbiornik wodny Lac du Mont Cenis. Nazwa Lac zmyliła mnie i jadąc na przełęcz spodziewałem się pięknego widoku na jezioro. Niestety jezioro okazało się sztucznym zbiornikiem, z którego w związku z panującą suszą we Francji spuszczono ogromne ilości wody. Widok jałowych brzegów nie należy do zbyt widowiskowych, mimo to na przełęczy spędziłem sporo czasu. ![]() ![]() Lac du Mont Cenis można objechać drogą asfaltową od strony północnej lub zapuścić się na przeciwległy brzeg i (w moim mniemaniu) bez obaw przed mandatami objechać całe jezioro i okolice pięknymi, gładkimi szutrowymi drogami.  [/FONT]![]() Małe niekiedy zrujnowane domki otoczone są polanami z pasącymi się, tym razem zbyt szybkimi dla mnie świstakami i innymi zwierzakami ![]() ![]() ![]() Wspomniana szutrowa droga i le fortezze del Moncenisio: ![]() Kolejne ruiny tuż pod zaporą: ![]() Z przełęczy zjeżdża się do uroczego włoskiego miasta Susa, z którego po krótkich poszukiwaniach trafić można do miejscowości Campo del Caro, w której zaczyna się Via Colle delle Finestre. Przejazd przełęczą Finestre miał być (mimo braku wzmianek o obecności Hannibala w tym miejscu) punktem programu mojej wycieczki. Droga o szerokości jednego samochodu jest według internetowego wywiadu w większości drogą szutrową. Droga poprowadzona na wysokościach dochodzących do 2500 m n.p.m. w moim mniemaniu jest żelaznym punktem szwędania się po Alpach. Jako, że jest 21 maj, pospieszyłem się o parę dni i ogromny znak zakazu rujnuje mi plany. Krótka rozmowa z miejscowymi, przeprowadzona za pomocą plątaniny języka włoskiego, francuskiego i angielskiego potwierdza moją interpretację znaku - droga jest zamykana co roku od listopada do końca maja. Po paru minutach siedzenia przed znakiem i biciu się z myślami o złamaniu zakazu postanawiam odpuścić i nad mapą ustalam alternatywną trasę powrotną do Grenoble. P.S. Nigdy, przenigdy nie wybierajcie drogi tunelem "Tunnel du Frejus". Przejazd w jedną stronę kosztuje 24euro (prawie tyle co paliwo na jednodniową wycieczkę). Jak już się ktoś skusi to podpowiem, że zawracanie na bramkach jest dosyć trudne ale wykonalne  . HAWK! Ostatnio edytowane przez JARU : 10.06.2011 o 23:54  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2010 
				
					
				
				
					Posty: 360
				 
Motocykl: Juz nie mam 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 15 godz 1 min 41 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zajepieknie.Chyba już niedługo to zobaczę. Proszę o następne.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kurde... Nie wiem, coście tam ze Sławkiem w Gruzji palili, ale "smród" się ciągnie. 
		
		
		
		
		
		
		
	Super Kolego nadajesz.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
| 
			
			 22.10.2006, DTN :) 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Kąty Wrocławskie 
					
				
				
					Posty: 3,770
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: IIszlif 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No i o to mi chodzilo jak mowilem o dokumentowaniu tego twojego wypadu  
		
		
		
		
		
		
			![]() Wpadaj do Osoli jutro oczywiście  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Real adventure starts where road ends...  -AT RD07 Big Bore      'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'                                                                                        http://www.youtube.com/user/Miszapoland  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | |
| 
			
			 Amator podwórkowy 
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: Kostrzyn nad Odrą 
					
				
				
					Posty: 994
				 
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98 
Przebieg: >55kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 57 min 6 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 22-gie - http://cgi.ebay.de/17-Groser-Alpenst...item2eb5a34d62 Niestety najnowsze, 24-te cena ebayowa podobna jak na amazonie. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach...  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Śladami Habsburgów. | Blazimir | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 27.01.2012 09:57 | 
| Azja Centralna 2011 śladami Iziego, Sambora i Czosnka - ktoś chętny? | Roberto | Umawianie i propozycje wyjazdów | 75 | 07.10.2011 15:30 |