|
|
|||||||
| Wszystko dla Afrykańczyka Ciuchy, buty, kaski, gogle, rękawiczki, kondomy, pokrowce, ochraniacze, zbroje i inne gadżety które chcesz opisać lub polecić |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Śląsk
Posty: 1,002
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
Online: 3 tygodni 4 dni 52 min 48 s
|
Wnioskuję że fakt iż najpierw będziemy w Indiach (min. Dehli) a później jedziemy w Himalaje to dobrze bo zmiana wysokości może wytępić i malarię i dęgę z organizmu?
__________________
Pozdro
|
|
|
|
|
|
#2 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 313
Motocykl: RD07
Przebieg: mały
Online: 4 tygodni 18 godz 22 min 53 s
|
Cytat:
Jeśli byś lądował w Nepalu, gdzie nie ma wszędzie malarii, tzn "Present throughout country at altitudes <1,200 m (<3,937 ft). None in Kathmandu or on typical Himalayan treks" moglibyście później rozpocząć profilaktykę Malarone,tj. przed wjazdem do Indii. Jeśli jak piszesz (Indie potem Nepal) to profilaktyka przed wylotem już w Polsce wg zaleceń lek. W Nepalu powyżej 1200 m.n.p.m. barak terenów malarycznych, bo wysoko nie ma komarów, ale możesz z nią tam wjechać. Malarię można przechorować, ale najgorsza postać P.falciparum może zabić. Dengą większe zagrożenie zwłaszcza w wiekszych skupiskach ludzkich (miasta) MALARIA I DENGA TO "KOMAR" A tak w ogóle to wal na a, bo tu temat o toniku
|
|
|
|
|