Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 01.10.2010, 23:29   #5
nicek27
 
nicek27's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Frankfurt/M
Posty: 984
Motocykl: Elefant 944ie
Przebieg: 54420
Galeria: Zdjęcia
nicek27 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s
Domyślnie

Miałem dokończyć "jutro wieczorkiem". Czemu tak się nie stało, nie umie wytłumaczyć. By zakończyć temat, napiszę krótkie podsumowanie i dorzucę kilka fotek.
Gdzieś w okolicy Amsterdamu:


Tuż przed wyjazdem nach Hause:


W drodze do domu. Zandvoort(szkoda, że nie było mi dane odpocząć na plaży. Była taka świetna pogoda!):


Coś z Rotterdamu:




Podsumowanie:
- cały wyjazd wyniósł mnie niecałe 300euro;
- przejechałem coś koło 1290km bez żadnych nieprzyjemności;
- przeliczając ogółem spalanie wyszło 4,9l (na autostradach do 130, po mieście też delikatnie);
- w razie jakby kogoś zainteresowało - siedzenie, które aktualnie mam, jest lekko mówiąc przegięciem. Nie da się nie zrobić przerwy co ok.200km. Po trasie około 1000km za jednym zamachem dupy nie ma przez około 3 dni;
- w Holandii paliwo chamsko drogie!

Na koniec podziękowania dla kierowcy TIR'a z poznania, który użyczył zestawu kluczy, co by to łańcuch naciągnąć.
PS2. z całego wyjazdu nauczka dla mnie, żeby nie żałować 30 czy 40 groszy na litrze paliwa i częściej tankować.
Jadę ucieszony, 44km do domu, moto coś zwalnia, przydławia. Z początku myślałem, że to może jakiś boczny wiatr. Po chwili nieprzyjemny dźwięk "buuu..". Zatrzymanie, otwieram bak, a tam nawet paliwem nie śmierdzi. Następnie pchanko 2 km pod górę(tyle, że na zjeździe z autostrady) do cpnu(jakby to nie mogła się zatrzymać już na szczycie). Po dotarciu na stację wyglądałem jakby ktoś na mnie wylał wiadro wody. Po drodze minęło mnie coś koło 50 aut, około 10 motocykli i nikt nawet nie spojrzał.

Zapewne z mojego opisu nie wynika, że był to jakiś super rarytasowy wyjazd(hm, nawet taki nie był), ale jak dla mnie, na pierwszy raz, było to niezłe przeżycie.

__________________
Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda!
nicek27 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Zlot we Lwowie lipiec 2010 ATomek Imprezy forum AT i zloty ogólne 53 14.09.2017 23:22
No i znowu Scotland [Lipiec 2010] Rychu72 Trochę dalej 4 17.01.2011 13:14
Toskania/Umbria Lipiec 2010 bukowski Trochę dalej 15 19.07.2010 19:25
Mongolia,lipiec 2010 barman Umawianie i propozycje wyjazdów 4 03.03.2010 13:11


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:03.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.