Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Imprezy forum AT i zloty ogólne

Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze.

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 05.05.2023, 02:42   #11
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 4 min 51 s
Domyślnie

Franek.jpg



Zmarł Pan Franciszek Bąkowski, jeden z ostatnich bezpośrednich świadków zagłady Huty Pieniackiej. Do końca wierny idei pamięci o Kresach i wdzięczny rozmówca.

„Z pochodu wyszedł chłopiec, co iść nie był zdolny
I błaga UPAkata, żeby go uwolnił
-Idź- uslyszał natychmiast, tyle, że po chwilce
Miał bagnet wbity w plecy niczym owad szpilkę.
Drugiż niemal odwrotnie...dostał z nieba cudu
W piekle ginącej wioski, zagłady jej ludu.
Znalazł się u sąsiadów. Tu go terror zastał.
Wypędzona z domostwa wraz z dziećmi niewiasta
Zabierając ze sobą małoletnią dwójkę,
Zabrała ich kolegę. Chroniąc teraz trójkę.
Ruszyła, jak kazali w kierunku kościoła.
Naraz żandarm niemiecki po polsku zawołał,
Wyrażnie akcentując znaną gwarę śląską:
-Niech pani tam nie idzie, bo tam was wykończą!
-pozwalając jej odejść.
Odpowiedziała krótko: -Z pana dobry człowiek.
Uchroniła dzieciaki w piwnicy schowane,
A chłopcem przyjaciółki był Bąkowski Franek.
Kiedy siedział cichutko pod stropem ukrycia
Stracił mamę i tatę w piątym roku życia...”

Maurycy Kowalski - Kamienie nie milkną, czyli Huty Pieniackiej żałobny rapsod



Pozwalam sobie zamieścić życiorys zmarłego, jako przykład losów tysięcy sierot, które przeżyły Wołyńską Pożogę, ale utraciły rodzinę i przyjazne miejsce do wzrastania i dojrzewania.





pan Franciszek.jpg


- Urodziłem się w 1936 r w Hucie Pieniackiej, gdzie banderowcy wymordowali ponad 1200 Polaków. Wioska została całkowicie zniszczona. Żywcem spalono moich rodziców, brata Józka, babcię, wujka z żoną i trojgiem dzieci oraz stryja. Jeśli chodzi o rodzeństwo, to w sumie było nas sześcioro. Najstarszy brat Władysław i siostra Aniela zostali wywiezieni na roboty do Niemiec. Siostra Stefcia uratowała się, uciekając z płonącej stodoły. Pochowaliśmy ją w 2018 r. Również ja i starszy ode mnie brat Kazik cudem uratowaliśmy się z rzezi w Hucie Pieniackiej. Potem Władek i Aniela wrócili z Niemiec.
Po pacyfikacji Huty Pieniackiej zaopiekował się nami ksiądz proboszcz ze Złoczowa, Jan Cieński, syn ostatniego właściciela pałacu i dóbr Pieniaki, wyniesiony do godności biskupa przez kardynała Stefana Wyszyńskiego w 1967r. Wraz z innymi kresowymi sierotami przygarnął mnie do ochronki w Złoczowie, potem we Lwowie, Zakrzowie, Staniątkach koło Krakowa, następnie w samym Krakowie, w Porąbce koło Międzybrodzia, w Rabce, Bytomiu, Toszku i jeszcze w trzech innych miejscach. Mając 12 lat trafiłem do domu dziecka w Żyrowej i wreszcie znalazłem stałe miejsce w placówce w Koźlu która była moją czternastą w kolejności. Tu był mój dom do 18 roku życia i to było moja rodzina...
W Koźlu skończyłem technikum mechaniczne, czyli obecną Żeglugę.
W 1954 otrzymałem nakaz pracy jako nauczyciel zawodu w Publicznej Szkole Zawodowej w Koźlu, co trwało 2 lata. Potem odsłużyłem 3 lata w marynarce wojennej. Po powrocie do Koźla byłem wychowawcą w internacie, a następnie zostałem nauczycielem zawodu w warsztatach szkolnych kozielskiego technikum. Łącznie w tutejszej oświacie przepracowałem 40 lat…






Był jedynym świadkiem, który wytrwale stawiał się w HP by przypominać o krwawej historii. Ale też od niego nauczyłem się, że tamta okolica dziś smutna i cicha miała wspaniałą przeszłość i tętniła życiem.
Trudne warunki uroczystości upamiętnienia Mordu w Hucie Pieniackiej zbliżają i wywołują otwartość. Dla takich chwil, dla rozmów z Panem Franciszkiem warto było tam być.
Osty porastające polanę Huty, czy jak On mówił- strachopłochy, zawsze mi Go będą przypominać.

Hutniackim zwyczajem -
kto z was przeżyje, niech zmówi Ojcze Nasz



fr1.jpg
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
4 slot Huta Pieniacka piotrekk Umawianie i propozycje wyjazdów 5 20.09.2013 19:44
Huta Pieniacka Barył Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 04.08.2011 09:53
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. Ciapek Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 17.08.2009 13:13
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy JuIo Imprezy forum AT i zloty ogólne 4 27.07.2009 23:13
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 vostock Imprezy forum AT i zloty ogólne 7 23.07.2009 12:06


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:55.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.