![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Nowy Sącz
Posty: 6,016
Motocykl: crf1000a
Przebieg: 2
![]() Online: 10 miesiące 3 tygodni 5 dni 12 godz 53 min 56 s
|
![]()
Na TET właściwy wjeżdzamy kawałęk na wschód od Sapanty.
Najpierw szyterek później jedziemy czymś w stylu wyschniętego strumienia wypełniomego ostrymi kamieniami wielkości głowy dziecka, dalej ścieżka przez las i spotkanie z pierwszymi psami pasterskimi wiekości niedźwiedzia... Nie wiem czy te psy chciały nas zjeść, czy tylko pobiegać... bo goniły zajadle pierwszego, a po odpuszczeniu pościgu gdzy widziały następnego to uciekały z podkulonym ogonem... 3dnia nie zwracałem już na nie uwagi. IMG_20190815_130150.jpg IMG_20190815_130454.jpg IMG_20190815_130508.jpg Traska i widoczki fajne niestety mżawka i chmury ograniczały widoczność...
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. Ostatnio edytowane przez madafakinges : 20.08.2019 o 15:51 |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rumuński TET samochodem | Sidorowski | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 28.06.2019 14:41 |
Rumuński Nałęczów czyli wycieczka w Karpaty (sierpień 2018) | Gończy | Trochę dalej | 23 | 27.11.2018 08:35 |
Skok za płot, czyli średniowieczna Słowacja letnią porą. 30.08-03.09.2017 | jochen | Trochę dalej | 40 | 03.09.2018 17:10 |
wymiana klockow jak skok przez płotki | matjas | Hamulce, kola, opony | 118 | 03.06.2015 16:56 |