Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 27.10.2014, 13:19   #9
Neno
 
Neno's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
Neno jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
Domyślnie

Zanim pociągnę swoją relację dalej, kilka słów od siebie dołoży Jacek ( DL650), który w Maroku pojawił się praktycznie równocześnie z nami. Przyleciał z... ale oddaję mu głos, sam to lepiej opowie.


"Ponieważ z atrakcji, o której tajemniczo wspomniał Ernest, ja preferuję piaszczyste plaże i palmy , to faktycznie postanowiłem poczekać na resztę ekipy w Marrakeszu. Dodatkowo postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym i namówiłem żonę na wspólny przedłużony weekend w tym marokańskim mieście, dzięki czemu łaskawszym okiem patrzyła na moją późniejszą, prawie 3-tygodniową motocyklową eskapadę

Żeby nie tracić czasu na dojazdy, ale przede wszystkim aby w pełni zasmakować klimatu mediny znaleźliśmy sobie w internecie przytulny riad tuż przy palcu Jemaa el Fna. I o ile łatwo było go znaleźć w sieci wirtualnego świata, to znalezienie go w realnej sieci wąziutkich uliczek starego miasta było nie lada wyzwaniem. Uzbrojeni w wydruki i wskazówki z map google oraz nawigację Nokii, po dłuższych poszukiwaniach i kilkukrotnym chodzeniu tam i z powrotem, dotarliśmy w końcu do uliczki gdzieś obok naszego riadu i … ściana! Żadnego szyldu, żadnej reklamy, podobne do siebie domy, kolejne uliczki 2-metrowej szerokości. Na szczęście zainteresował się nami jakiś lokales i doprowadził na miejsce – uliczka prosto, potem w prawo, potem w lewo do końca, zapukał do drzwi bez jakiegokolwiek szyldu i okazało się, że jesteśmy na miejscu.





Riad, to marokański dom z ogrodem w środku. W wydaniach miejskich zamiast ogrodu jest wewnętrzny dziedziniec, który z reguły pełni funkcję gastronomiczno-rekreacyjną. W większych riadach jest on większy, a w naszym był dosyć malutki, ale bardzo przytulny. Miejsca było tylko na dwa stoliki, przy których jedliśmy śniadania.



Każdego dnia pierwsze kroki kierowaliśmy na plac Jemaa el Fna - pusty w godzinach rannych, a coraz bardziej zapełniający się czym bliżej wieczora. To tam koncentruje się życie, to tam można zobaczyć zaklinaczy węży, grajków, opowiadaczy baśni i legend, zamówić sobie tatuaż z henny, napić się świeżo wyciskanego soku z pomarańczy, limonek lub grapefruitów. Lub zjeść coś w ulicznych âžgarkuchniach€, które rozkładają się każdego wieczoru. I właśnie wieczorem na placu jest najwięcej ludzi i wspomniane garkuchnie oraz rytmiczne arabsko-afrykańskie rytmy robią największe wrażenie.









Jest to też oczywiście miejsce, w którym można kupić wszelkiej maści pamiątki, lokalne słodycze lub naczynia tajine do przygotowywania potrawy o tej samej nazwie.






Sam tajine, podobnie jak Ernesta, mnie nie zachwycił. Ze wszystkich rodzajów, tzn. warzywny, z kawałkami mięsa lub rybą oraz kefta, najbardziej smakował mi ten ostatni, do którego oprócz warzyw dodawane jest zmielone mięso oraz jajko.





Po rozstaniu się z ekipą idziemy z Dominikiem na lokalną €žbułę€, czyli okrągły plackowaty chleb, który nadziany jest pieczonym, zmielonym mięsem z cebulką i przyprawami. Widok tej €žknajpki€ i warunki w jakich przygotowywane były nasze buły nie wzbudzały zaufania - nasz Sanepid raczej nie dałby im zgody na prowadzenie działalności Wink , ale liczni tubylcy grzecznie czekający w kolejce, rozchodzące się zapachy oraz rekomendacja Dominika, który był żywym dowodem swoich zapewnień odsunęły nasze obawy na bok. I była to doskonała decyzja, bo jedzenie okazało się wyśmienite i staliśmy się częstymi bywalcami tego miejsca! A potem znów wyciskany soczek -€“ mój ulubiony, to pomarańcza + limonka za 10 dirhamów i nocny spacer po placu.


Ostatnio edytowane przez Neno : 27.10.2014 o 13:21
Neno jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Omalo jak Kirgizja, Vashlovani jak Maroko- wrzesien 2014 Dolot samolotem, sprzet na miejscu Mirmil Umawianie i propozycje wyjazdów 8 02.09.2014 14:41
Maroko consigliero Umawianie i propozycje wyjazdów 2 13.10.2010 12:17


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:43.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.