| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Plan był taki. 
		
		
		
		
		
		
			Piątek po południu Emilka wraca z pracy, ja rano z pracy, no to co jedziemy zdobywać zamki. Przyszedłem do mieszkania z zamiarem spakowania motocykla i zrobieniem obiadu itd itp. O 9 przyszedł facet ściane kuć w sypialni kuł do 10 mniej wiecej. Potem poszedłem z psiuniem na spacer i poznałem sąsiada co mówił ze zna Rodezjana i jezdzii na superteresie. Gadka szmatka jak tam motór? Co tam słychać? My sąsiady itd. No nie ma chamulca z tyłu mi mówi po jakimś czasie sąsiad. To ja mu, dawaj Terese na warsztat bedziem remontować. Podjechał pod mój blok wyciągnelem pompe od hamulca, rozbieranko smarowanko odpowietrzanie i dziala. ( pierwszy raz dosiadalem supreteresy. Bez szału   ) Ale nieważne, juz 14:10 a  Emilka wraca o 16 do mieszkania a Obiad ma być żeby wczesniej wyjechac, Ja łapy w smarach po pachy w chacie pierdolnik obiadu nie ma. Trzeba zageszczac ruchy jak chce jechac. o 17 przydalo by sie wyjechac. Szybkie spaghetti i sprawa załatwiona.   ---------> motocykl spakowany    17:08 mniej wiecej na zegarku no to ruszamy w droge. Atakować zamek...
		
				__________________ 
		
		
		
		
		
			AFRICA TWIN FOREVER!!!!  
			Ostatnio edytowane przez szymon25 : 13.08.2013 o 11:43  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Zamek Czocha 28.07.12r | Guziec | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 24.07.2012 16:04 |