Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 05.10.2008, 18:31   #15
bajrasz
świeżym warto być:)
 
bajrasz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,241
Motocykl: RD07a
bajrasz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 58 min 39 s
Domyślnie

Dzień 11-ty-wtorek

Waluś z Edorem znikają już rano, my chwilę po nich. Pogoda nie nastraja do zwiedzania.
Chcemy szybko minąć Trondheim. Przed Orkanger wspaniałe spotkanie…Wujek z ekipą!
Każdy chce coś opowiedzieć, coś pokazać. Wspólna fota i my na trasę Wujkową, A Wujek
na naszą.
Mijamy Trondheim w deszczu, potem już będzie tylko gorzej!
E06 zapchana, leje i będzie burza, a może już jest…są momenty gdzie wiatr chce nas wyeksmitować z drogi, zwalniamy do 20km!...poddajemy się…parking i czekamy.
Trochę przechodzi, 200km dalej ja z Azją składamy broń.
W Walusia wstąpiły demony wojny- Będę jachać do rana!!! – wykrzyknął wskakując na swego rączego rumaka i zniknął wraz ze swymi giermkami.
Hytte nad rzeka Namsen, nawet nie pamiętam miejscowości(200NOK) cicho, sucho i przytulnie. Dostaje esemesa od Dandana: Siema 30 kilo za Oslo, zajebista pogoda!



Dzień 12-ty-środa

Czas zaczyna nas gonić, a my umiejętnie uciekamy w kierunku Bodo.
Wielka brama nad drogą, niczym jakiś portal czasowy, informuje, że wjeżdżamy
do Norwegii północnej


66*33” – krąg polarny. Niby nic, ale jednak jakoś tak inaczej.



10 kilometrów wcześniej minęliśmy znak, że najbliższa tankstele – 90km.
Właśnie przełączyłem na rezerwę! Hmm, będziemy się martwić potem.
W Bodo jesteśmy około 18-tej, następny prom 0015. Zaczyna padać.
Szukamy noclegu, popłyniemy rano o 6tej. Spotykamy ekipę z Raciborza. Mokrzy i zmarznięci…i w wyśmienitych humorach - razem bierzemy hytte(2x4os-400NOK)
Pogaduchy, piweczka i lulu.
O zgrozo! Musimy wstać o 4-tej!!!

Dzień 13-ty-czwartek

4-ta a jednak jakoś rześko i fajnie. Gnamy na prom, kolejka już spora, ale na motongi miejsce zawsze się znajdzie.(291NOK+105NOK pasażer)
3,5 godziny laby. Aldis-litwin z ekipy Raciborskiej oddaje należność Neptunowi.
Chłopina bardzo marnie zniósł tą przeprawę.



Szczyty Lofotów pokrywają grube czapy chmur-zimno.
Po szybkiej fotce w „A” zabieramy się za wyspy.
Każdy kilometr Norwegii zachwyca, Lofoty stawiają kropkę nad „i”
Surowe rybackie wioseczki, zatoczki, fiordziki, a wszystko to w cieniu wspaniałych
szczytów-bajka.



Mam poczucie popełnienie jakiejś zbrodni.
Jeden dzień-choć długi- ale jeden dzień na Lofoty…to zbrodnia!
__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz





bajrasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Irlandia-kraj owiec, gór bez szlaków, polaków i zmywaków hero Trochę dalej 56 31.08.2013 01:48
PRZEZ KRAJ PARTYZANTÓW, KOKAINY I KAWY: czyli pekaesem po Kolumbii. [Listopad 2011] czosnek Trochę dalej 48 12.01.2013 01:50
Norwegia 2010 JarekAT Trochę dalej 38 27.12.2010 19:18
Umawianie wypraw (kraj i świat) creativka Lejdis 3 26.10.2010 08:37


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:31.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.