![]() |
#34 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Legnica, Złotoryja, Łódź
Posty: 104
Motocykl: RD07a
Przebieg: Rośnie
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 tydzień 1 dzień 12 godz 24 min 14 s
|
![]() Dzień XVIII 08.09.2011r 399km
Głos z rakiety. Chciałbym się jeszcze powłóczyć po tej bajkowej krainie ale Many wymownie pokazuje datownik w zegarku. No tak, nie wszyscy są na emeryturze. Czas się zbierać. ![]() 1260.jpg który cierpliwie czeka aż wlezie na niego niemiecki turysta żeby cyknąć fotę i obieramy kierunek na Ankarę. Niestety droga nudna i monotonna. Większa część trasy dwupasmowa i równa. Teren coraz bardziej płaski a gorąc nie do zniesienia. Pęd powietrza też niestety nie chłodzi. Czuję się jak w piecu. Wokół ścierniska i wypalona trawa. W wyschniętych korytach rzek tylko kamienie. Ani jednej chmurki. Susza jak cholera ![]() ![]() 1286.jpg Nie to nie może być prawda. Żadnych ptaków, zwierząt, dziwna cisza, nawet owadów nie ma. Kraina umarłych? Stajemy, podchodzimy. O cholera… słone jezioro. Całkiem martwe. Leziemy po białej błotnistej breji. Udaje się dojść do wody ale cykora mam wielkiego, zapadamy się w błocie. Wkładam łapę i próbuję. Błłeeee obrzydliwie słona i dziwnie pachnie. Patrzymy na siebie debilnym wzrokiem, pranie, kąpiel, mycie, diabli wzięli. Nic nie mówiąc do siebie pakujemy się na grzbiety motongów. Naprzód, do pieca. Dolatujemy do Ankary. W tym skwarze nie myślę nawet jej zwiedzać. Na szczęście infrastruktura drogowa w Turcji jest na wysokim poziomie a Ring ma aż pięć pasów więc mimo sporego ruchu nie odczuwa się na drodze tłoku. Za to osiedla mieszkaniowe mnie zachwycają. Wszystkie domy kolorowe, wesołe. Nie ma tutaj szarości tak jak u nas. Z Ankary obieramy kierunek północno zachodni na Istambuł. Na szczęście przy drodze na terenie całej Turcji stoją małe kamienne murki, z których z rury leje się przez cały czas woda. Czysta i zimna, orzeźwiająca, chyba źródlana. 1475.jpg Można uzupełnić manierki, obmyć mordy. Zastanawialiśmy się nawet czy by się w tej studni nie wykąpać, umyć jajka. Na szczęście odstąpiliśmy od tego pomysłu bo….. Było już ciemno. Stoimy przy takiej wododajni, uzupełniliśmy zapasy wody. Zatrzymuje się Dacia-Renault. Z auta wysiada starszy Pan, pozdrowiliśmy się gestem. Podchodzi do studni, ściąga buty, skarpetki, obmywa stopy. Z bagażnika wyciąga mały dywanik, klęka na nim w stronę zachodu słońca i zaczyna się modlić. Na myśl, że mogliśmy się wykąpać w studni zrobiło nam się ogromnie głupio ![]() ![]() ![]() 1296.jpg CDN.... Ostatnio edytowane przez Miętus : 05.05.2012 o 17:37 |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Maramuresz - 100 kilometrów offu solo [Sierpień 2011] | bukowski | Trochę dalej | 21 | 08.01.2014 13:15 |
Bałkan trip, prawie solo. [Sierpień 2011] | majki | Trochę dalej | 129 | 18.01.2012 16:52 |
Albania/Czarnogóra 6-21 Sierpień 2011 | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 24 | 02.08.2011 21:59 |
ISLANDIA-sierpien 2011 | myku | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 30.03.2011 18:14 |
Maroko sierpień/wrzesień 2011 - wybiera się ktoś...? | Joseph | Umawianie i propozycje wyjazdów | 12 | 18.02.2011 20:01 |