Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 10.02.2012, 00:04   #10
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 11 min 12 s
Domyślnie

Jedziemy dalej E87 na Burgas. Nie mamy ochoty na zwiedzanie . W okolicy mijamy kilka jezior i delt rzecznych pachnących błotem, mułem, stęchlizną i chyba to decyduje, że zadowalamy się szybkim przejazdem przez miasto.
Zaciekawiło nas z kolei następne- Pomorie. Mirek wyczytał w przewodniku o leczniczych błotach, ponoć najlepszych na całym Półwyspie Bałkańskim. Zaraz każdy przypomniał sobie gdzie go boli. Jedziemy.

IMG_2151.jpg

Jedyną informacją o miejscu było- skręcić na centrum, jechać w kierunku morza. Jedziemy. Za kolejnym skrzyżowaniem jadę za kimś, kto zachowuje się w samochodzie bardzo dziwnie, nawet jak na młodzieńca na widok dwóch afryk
Macha rękoma i nogami
-Jakiś pogięty, cy co?
Nie! On do nas macha! Śmieje się przy tym od ucha do ucha ! Pokazuje na bok, zjeżdża na chodnik, staje. Omijam, ale, że nurtuje mnie o co chodzi, stajemy i my. Podchodzi do nas ze słowami:
-U mnie taka sama maszyna! U mnie toże Afryka!
Ludzie! Swojak!
Miłe to było. I zaraz oczywiście:
- Co wam potrzeba? Jeść? Spać? Może coś naprawić? Tfu!
-Mamy co potrzeba, ale możesz nam pomóc i zaprowadzić do leczniczego błota?
-Dawaj!
Gdyby nie Chavdar, pewnie do dziś byśmy tam krążyli

IMG_2153.jpg

Mijamy jakieś takie wypaśne sanatoria i zatrzymujemy się na parkingu nad jeziorem. Pakujemy to, co z motoru zwisa+ ciuchy, kaski do bagażnika auta Chavdara, obcego człowieka, coby się nie martwić i dalej ok 300m pieszkom.
Chavdar pokazuje, gdzie iść i mówi, że musi pojechać po kąpielówki do domu, niedaleko i po kolegę mourzystę. Witaj przygodo!

IMG_0388.jpg

Idziemy mierzeją pomiędzy morzem a jeziorem. Woda w nim trzykrotnie bardziej słona niż morska i podobno zawiera wszystko, co nasze ciało potrzebuje. Skręcamy w szuwary nad brzeg jeziora.

IMG_0391.jpg

IMG_0392.jpg

Na miejscu kilku 'kuracjuszy' za free. Dają nam błotko, które im zostało, ale Chavdar mówi, że musi być świeże i wypływa, nurkuje i nabiera rarytasu zalegającego dno grubą warstwą. Ma konsystencję gęstej ropy i pachnie amoniakiem.

IMG_0402.jpg

Bierzemy kąpiel błotną

i natychmiast czujemy się uzdrowieni!!

IMG_0406.jpg

IMG_0394.JPG

IMG_0403.jpg

IMG_0408.jpg

I ot cała tajemnica, jak zostałem czarnuchem.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak zostałem kloszardem felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 17 25.08.2010 23:46
jak zostałem rajdownikiem czyli RR na żywca felkowski Imprezy forum AT i zloty ogólne 16 06.11.2009 00:50


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.