![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#21 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
|
![]()
23 listopada
O dziwo namiot jeszcze stoi a obawiałem się , że padnie bo szpilki siedzą tak tylko na słowo honoru ![]() Dziewczyny coś wspominały o wczorajszym tadżin z ryby. Był wspaniały, tak samo jak nocne i poranne wycieczki skutkiem których po raz kolejny na tej wycieczce skończył się papier … Ja gotowałem kolejną pieczarkową ![]() ![]() Ok 10 spakowani pojechaliśmy podziwiać miejscową plażę- Legzirę. Poszukiwania trwają chwile - w międzyczasie upamiętniam miejscową szatę roślinną: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Oczywiście nie był bym sobą jak bym na tak pięknym tle nie uwiecznił również swojej maszyny, Wiesław co kliknięcie migawki szyderczo odliczał kolejne już ujęcie : 809,810,811.. ![]() ![]() ![]() ![]() Zjechaliśmy piętro niżej. Na samą plażę Wiesław nie chciał po wczorajszych wykopkach ![]() Schodzimy więc "z buta", niczego nie widać więc dziewczynki, które marzyły o złotych piaskach nad Adriatykiem poleciały czym prędzej by się czegokolwiek dowiedzieć. Dowiedziały się, że kończy się przypływ i na plażę Pan zaprasza o 15 jak woda „odpłynie”. No przecież nie będziemy tyle czekali. Znajdujemy łuki które nas interesują. Przejście jest – idziemy. ![]() ![]() ![]() ![]() Ja jak zwykle z tyłu, opóźnia mnie ciężar plecaka, a i co tu ukrywać, co chwile moja dłoń ląduje w nim szukając to jakiegoś kolorowego szkiełka, to szmatki by je wypolerować na błysk. Tak, kocham błyskotki ![]() ![]() Zamarudziłem. Ekipa zniknęła mi za łukiem. Trzeba ich dogonić. Ale ale..coś ktoś kogoś kiedyś oszukał czy może ktoś kiedyś kogoś źle zrozumiał bo przejście jest coraz mocniej podmywane przez wodę i plaży też jak by ubywało w tempie metra co 30-45 minut. ![]() „Będzie dobrze, będzie dobrze” zaśpiewałem, w końcu mam na nogach bajeranckie buciki od Daytony. To co, że mają mały rozmiar. Po powierzchni wody biegał nie będę ![]() ![]() ![]() Szybka decyzja bo jak widać przypływ dopiero się zaczyna. Nici z jazdy po plaży, nici z opalania, nici z pozostałych harców ![]() No to ostania fotka plaży, hmm... może by tak perspektywa żaby? Czemu nie. Kucam. Fala. ![]() ![]() ![]() I jeszcze jedna fala... ![]() Zalewa mnie ![]() ![]() ![]() Membrana też nie puściła, w końcu leżała sobie na dnie kufrów. Gonię ekipę. Bezpiecznie to tu nie jest, kamienie większe od naszych głów wiszą sobie w najlepsze w żaden sposób niezabezpieczone a kilka leżących na plaży uświadamia nam tylko, że co jakiś czas, któryś spaść nawet lubi. Wracamy więc. ![]() ![]() Tylko jak ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Czekamy, czekamy i czekamy... w końcu co sił w nogach JAZDAAAAAAA ! Ja oczywiście musiałem wszystko uwiecznić i znów zostałem sam ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Po drugiej stronie już zabawa na spokojnie. Do zalania całej plaży została jeszcze w końcu godzina albo i dwie. ![]() ![]() ![]() ![]() Ocean się rozbrykał i mimo, że stoimy na około 1,5metrowej skale znów nas zalewa... Dobrze, że dziewczyny sobie już poszły ![]() ![]() ![]() Zmyło by je na maxa (dziewczyny). Ja ryzykując utratę kurtki strzelam dalej. Ponoć najlepsze ujęcia powstają gdy fotografujący znajduje się na granicy życia i śmierci ![]() ![]() Mamy dość. Wracamy puki mamy jak. Po kilku minutach, już przy motocyklach : "pier***, nie suszę ani majtów, ani butów. Jest słonecznie" pomyślałem. Renata jest odmiennych poglądów więc mamy 30 minutowy przestój na serwis dziewczyny. Wiesław oddaje jej swoje buty, śmiech, że je zgubi po drodze ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ruszamy. Kierunek sławny, wychwalany przez wszystkich, nietuzinkowy, majestatyczny i orientalny Marrakech. Wiem tylko, że mamy niezły czas i puste zbiorniki więc rzucę na stacji jeszcze raz wcześniej odrzucony pomysł, że może by tak przez ... cdn. |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
PRZEZ KRAJ PARTYZANTÓW, KOKAINY I KAWY: czyli pekaesem po Kolumbii. [Listopad 2011] | czosnek | Trochę dalej | 48 | 12.01.2013 01:50 |
Lek na jesienną depresję czyli Neno na Bliskim Wschodzie :) [Listopad 2010] | Neno | Trochę dalej | 50 | 27.04.2012 18:22 |