Ubiór motocyklistki

[elutka]

Napisał sarah5

elutka my chyba jestesmy w ty watku ...

Tak tak - dzięki "wyższej mocy sprawczej" po moim postulacie, Twój post został przeniesiony tutaj z moim z tematu "Powrót do formy" gdzie go wpisałaś; mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko - to są zwykłe działania porządkowe - taka rola "funkcyjnych" pilnować - żeby tematy się "kupy trzymały".
Na Forum często jest tak, że wielość wątków nie zawsze pozwala trafnie wstrzelić się w temat, szczególnie na początku zanim się nowy forumowicz ze wszystkim zapozna. A jest tego trochę - zapraszam do lektury - mam nadzieję, że Cię nie odstraszy i zostaniesz nami na dłużej

Co do kurtek to trudno mi się wypowiedzieć (nie miałam nigdy ani jednej ani drugiej firmy), ale:
- odradzam kupowanie ciuchów przez internet - chyba, że wcześniej masz okazję wybraną rzecz przymierzyć (np. w sklepie z moto lub na bajzlu) i wiesz, że będzie ok - rozmiarówka jest różna w różnych firmach a i fason, rodzaj protektorów i grubość materiału też mają znaczenie - kurtki męskie zwykle kiepsko leżą na kobitkach (szczególnie tych co mają czym oddychać) zwykle też mają więkzsze protektory niż damskie (szczególnie a plecach) i nawet jak dł. rękawa dobra to reszta często jest zbyt duża ;
- nie ma ciuchów idealnych - odpowiedz sobie na pytanie do czego tzn jakiej jazdy ich potrzebujesz, np. lans, teren, turystyka... - i szukaj pod tym kątem;


np z podanych przez Ciebie w mojej ocenie:

• ta Alpinestars nadaje się do lansu;
• ta Modeka do niedalekiej turystyki (jej "+" to wypinana membrana, fason kobiecy, relatywnie niska cena "-" podobno Modeki (szczególnie z niższej półki) przemakają (ale można zakładać deszczówkę) i nie są zbyt trwałe (ale pytanie jak intensywnie będziesz jeździć)

może inne koleżanki coś więcej podpowiedzą?
Na pocieszenie przyznam, że obecne ciuchy to mój 4 zakup (poprzednie 3 mam do sprzedania ale znajomym nie polecam)