![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2019
Miasto: WZ
Posty: 172
Motocykl: SD09
Przebieg: 39999
![]() Online: 2 tygodni 6 dni 21 godz 29 min 40 s
|
![]()
Dzień siódmy - 22.06.2018. Do Polski.
Plan na dziś - dojechać na pstrąga w Bieszczady a potem szukamy noclegu. Ruszamy po przejściu frontu atmosferycznego który obniżył temperaturę z 30 do 15 stopni C. Jedziemy lokalnymi drogami, przez najbardziej na wschód położone przejazdy z Węgier na Słowację i dalej do Polski. Na Słowacji zmarzłem jedyny raz podczas całej wyprawy - było niewiele ponad 10 stopni. Około 15-tej wjechaliśmy do Polski, jeszcze tylko bieszczadzkie serpentynki wzdłuż Solinki i siedzimy w naszej ulubionej smażalni w Terce. Jest dość wcześnie, więc jedziemy dalej. Podczas tankowania w Lesku zastanawiamy się nad miejscem dzisiejszego noclegu. Jedziemy pod Rzeszów do hotelu, i tu kolejna narada związana z prognozą pogody - jutro ma lać przez większość dnia na całej naszej trasie. Po kilkunastu minutach decyzja - jedziemy dziś do domu. Obwodnica Rzeszowa, Ostrowiec Świętokrzyski, Radom i krótko po północy jesteśmy znów pod naszym płotem. Dziś padł kolejny rekord - jednego dnia przejechaliśmy 734 km. Spełniłem największe jak dotąd podróżnicze marzenie, ostatecznie naocznie przekonując się że Rumunia jest przepięknym, europejskim krajem, dalekim jakże bardzo od stereotypów wywodzących się z czasów socjalizmu. Może trochę gorsze samochody, może jeszcze nie tak czysto jak u nas, ale już bardzo podobnie. Przepiękne drogi wijące się w urokliwych górach i lasach wzdłuż rzek i jezior. Mnóstwo nowego równiutkiego asfaltu, mało ograniczeń i zakazów, mały w porównaniu z Polską ruch, policja obecna, ale żadnego patrolu mierzącego prędkość nie widzieliśmy. Ceny bardzo zbliżone do polskich, waluta też - około 0,95 PLN za 1 RON. Oferta noclegowa jest bardzo bogata, korzystając ze znanego portalu rezerwacyjnego mieszkaliśmy w czystych, zadbanych pokojach z łazienkami w cenach od 75 do 125 lei. Wyżywienie zbliżone cenowo do polskiego, a miłośnicy lokalnych piw będą zadowoleni - piwa smaczne a ceny zauważalnie niższe niż u nas. Paliwo jakieś 10% droższe - za litr 95 płaciliśmy od 5,6 do 5,8 RON. Tydzień to stanowczo za mało na objechanie Rumunii, więc na pewno tam wrócimy. Pozostało jeszcze mnóstwo dróg do przejechania, mnóstwo miejsc do obejrzenia. Podczas wyjazdu powstały już kolejne plany, w których Rumunia będzie jednym z elementów. W ciągu tygodnia na transformację marzeń we wspomnienia zużyłem 155 litrów paliwa przejeżdżając 3025 km, co dało zaskakująco mały wynik w postaci niewielu ponad 5,1 litra na 100 km. Przemek przejechał NCX-em 80 km więcej, zużywając średnio około 3,3 l/100 km na całej trasie.
__________________
M5Q Pony->ETZ150->ETZ251->ETZ250->...->CB750->CB1300SA->CRF1100D2 |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rumunia Transfogaraska i Transalpina czerwiec | Śwagier | Umawianie i propozycje wyjazdów | 72 | 16.09.2019 23:32 |
Majówka 2018 w Rumuni: Transalpina, Transfagarasan, Bicaz, TransRarau, Maramuresz | CzarnyCzarownik | Trochę dalej | 4 | 20.07.2018 12:42 |
transalpina rumunia nocleg | Evvil | Przygotowania do wyjazdów | 12 | 11.07.2015 21:42 |
Transalpina i Transfogarska w Maju | SARACEN | Przygotowania do wyjazdów | 24 | 14.06.2012 22:55 |