|
|
#11 |
![]() |
He He,
nad Rożnowskim mieliśmy domek letniskowy w okolicy Patelni i Chemobudowy. Taką większa krypą jeżdziło się do Gródka na zakupy. A w Łososinie jeździłem z dziadkiem szybowce oglądać na lotnisko. A i sie jeszcze rozprawiczyłem nad Rożnowskim. Ech wspomnienia, muszę zobaczyć czy sklep w Znamirowicach dalej stoi. Pozdro |
|
|
|
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 |
| Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 11:44 |