| 
			
			 | 
		#11 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Łódź 
					
				
				
					Posty: 1,304
				 
Motocykl: RD01 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 4 dni 14 godz 30 min 56 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No może wsadzę kij w mrowisko nie taki słodki ten miód jak mówi puchatek mogę tylko wyrazic swoją  opinię fakt nie posiadam NAT  ale chciałem kupić tyle że po jeździe testowej jakoś ta euforia opadła może dlatego ze to było DCT  może że już jestem stary ale do rzeczy  w mieście Uć nie było możliwości ale w W-wa była   tyle ze z DCT na początku tu hamulec alarm itp i szerokiej drogi z mojej strony pytanie ; czy jest AC? tak  a 4 tys. kaucji  to udział własny proponuje przeczytać dokładnie to co podpisuje , na stanie duży gmol wysoka szyba  i w drogę oraz opony co wszyscy na nie plują nie wiem dla czego no może nie idealne ale nowe i nawet robią robotę  niby trzy godziny to dużo plus margines negocjacyjny ale powiem też mało , ze stolicę znam słabo więc kierunek autostrada  jedzie jak odkurzacz zbiera się od razu bez problemu nawet nie wiesz kiedy a już masz 150 duża szyba w kasku cross nawet nie wieje mam 183 tyle ze jak dla mnie za wysoka mogła by być ciut niższa ale dramatu nie ma, zwinie sie przewala z boku na bok nie ma problemu z manewrowaniem tyle ze zmiana biegów paluchami to nie moja bajka na asfalcie ok ma pazur ale taki przycięty (bez względu na mapę ) ochrona przed wiatrem no nie jest to turystyk ale też dramatu nie ma .pierwszy zjazd kierunek Kazuń bo tam mniej wiecej wiem ze można sprawdzić poza asfaltem sprzeta magiczne guziki abs  trakcja off tryb manual i w drogę  nie miałem odwagi wcisnąć  G  bo dla mnie ta skrzynia żyje własnym życiem  i uczy się  jak jedziesz ( jak dla mnie jest nie przewidywalna w trybie auto) gruntówka ok polna mało używana z wyrypami ok tyle ze ta wysoka szyba trzęsie się niemiłosiernie nie jestem jakiś tam kozak terenowy ani blazusiak ale zmiana paluchami nie zawsze skrzynia zdążyła zbić bieg a o tej aksamitnej pracy nie wspomnę  
		
		
		
			  no zaczęły się lasy i tu już wyszło szydło z wora jak dla mnie trzymanie zbiornika kolanami no jakieś takie nie teges w porównaniu do 04, kierownica na pewno w górę  ale jak zaczęły się piochy i to pod górę gdzie trzeba było trochę powalczyć  redukcja biegów w kierownicy mniej niż zero , były powalone drzewa w poprzek więc trzeba było objechać lasem i trochę powalczyć  daje radę nawet ma dół ale nie taki jak stara fakt czuć moc motor sztywny ale szału nie ma jak tu czytam, fakt opona na wyschniętych torfowych kałużach (taka brunatna maż )jakoś przód mi uciekł dwa razy i już widziałem uszczuplony udział własny ale moc pomaga tylko gacie nie za bardzo (napewno nie są to opony na błoto) handbary to jakiś żart chyba ale nie mnie to oceniać podsumowując  moto fajne ale żeby piać z zachwytu  poczekamy kilka lat i wyjdzie  po jezdzie testowej  nowej xt1200 zaraz jak wsiadłem na AT było wrażenie chyba się popsuła  tu natomiast nie było takiego odczucia  czy warta tej kasy to każdy musi sobie odpowiedzieć sam i doliczyć dodatki które koniecznie trzeba dołożyć by spać spokojnie fajny motor tyle ze za dużo elektroniki w terenie robi ale jak dla mnie tylko manual  drogę powrotną moja  wierna AT przebyła na szagę ale drogami 20170719_121055 (Kopiowanie).jpg20170719_154233 (Kopiowanie).jpg[ATTACH]20170719_154215 (Kopiowanie).jpg[/ATTACH]
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |