|
|
#11 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,484
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 17 min 16 s
|
Też wczoraj jeździłem.
Czerwona w manualu. Zrobiłem jakieś 60km (i off i asfalt). Najpierw wady: - CENA (za golasa ponad 53kpln to trochę za dużo, za 45 bym się nie zastanawiał minuty) - trochę słabo się zbiera z dołu...do ok.3-3,5k obr prawie nic się nie dzieje, przy stałej jeździe na 3tyś delikatnie szarpie, - automatyczne włączanie kontroli trakcji i absu po wyjęciu kluczyka (trakcja dla mnie zbyt czuła nawet na pierwszym ustawieniu...odrobina piachu na asfalcie i już odcina napęd, jeździłem na wyłączonych obu systemach) - fabrycznie tył za miękko zestrojony, nie nadąża za przodem na większych dziurach (nie ruszałem ustawień, bo nie miałem czasu zsiąść z moto, ponoć było na serii) - bardzo mało miejsca między kołem a błotnikiem (przy kostkach i dobrym błocie/glinie przeczuwam niezłą 'jazdę'...) - zamiana miejscem klaksonu i kierunków w stosunku do poprzedniczki i innych moto (na początku na wszystkich trąbiłem przy zmianie pasa )- lusterka tragedia...ładne, ale nic nie widać (ale pewnie wystarczy założyć zwykłe okrąglaki i po problemie) - ceny dodatków w Hondzie to jawna KPINA!!! Plusy: - zajebiście ładny motór (szczególnie czerwona) ![]() - silnik płynnie i miękko oddaje moc, nie wyrywa rąk ze stawów, ale potrafi bardzo żwawo przyspieszać, 160 nie czuć prawie wogóle, ŻADNYCH wibracji, bajka! Miejscami brakuje 'pierd..nięcia' z gazu i nie wygląda jakby sama chciała na gumę iść z gazu jak 690, ale za to jest bardziej przyjazna w obsłudze i w przeciwieństwie do KTMa można jechać spokojnie ![]() - skrzynia działa b.fajnie, biegi same wskakują, cicho i płynnie (nie trzeba przytrzymywać biegu przy zmianie jak w KTMie) - zawiasy działają fajnie (90km/h po kocich łbach i na siedząco nic nie czuć, osobiście bym ustawił trochę twardziej + stłumił bardziej głównie tył), przód trochę nurkuje przy ostrym hamowaniu, ale bez tragedii - poręczny motór, fajnie się prowadzi, nie jest ociężały w żadnym przypadku - kanapa wygodna, dająca kierowcy możliwość zmiany pozycji (dla 195cm za niska, ale to może Zet by poprawił, bo 1500 za akcesoryjną nie dam )- ochrona przed wiatrem dobra, mały deflektor bym dorzucił i będzie cacy (dostawałem wiatrem na górną część gogli, pod daszek) - spalanie przyjazne, na ok 60km jazdy mieszanej (15km poza asfaltem- leśne ścieżki + szybkie szutry, szybko po asfalcie, korki) wlałem ok 3l Ogólnie jestem oczarowany i miło zaskoczony. To taka współczesna wersja starej Afry, nie jest wybitna w żadnym miejscu, ale jest spójna i wiarygodna. Fabrycznie bardziej nastawiony na ogólna turystykę niż czochranie w offie, ale to klasyka. Przynajmniej ma potencjał (w przeciwieństwie do gs800 ). Przy moim wzroście trzeba podnieść i przestawić kierę (faktycznie jakoś ją dziwnie ustawiają na początku - za bardzo do kierowcy), kanapę podwyższyć trochę, wywalić gumy z podnóżków, dodać deflektor, zmienić lusterka. Wydech też bym założył lżejszy, bardziej rasowy i wywalił katalizator z tą plastyczaną osłonką (04 na Motadzie brzmi jednak sporo fajniej ). Do tego może jakieś gmole silnika (na pełne nie mam ochoty) + większa micha pod silnikiem/deklami. Ogólnie moja czwórka mi bardzo leży, podwyższona, WP48 z przodu, jednak smuklejsza w talli (wygodniej przy jeździe na stojąco), ale pewnie mógłbym się łatwo przestawić na CRFę.Jakby była możliwość zakupu wersji bez 'wspomagaczy' za mniejszą kasę to bym brał w ciemno, a tak się trochę waham...chyba jednak wolę wydać 'trochę' więcej na nową Hondę niż kilkuletnią 990R (których w sumie nie ma na rynku)
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! ![]() Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
|
|
|