chetni do Afriki

[romanek72]

[IMG][/IMG] tutaj moja trasa,jak juz czytaliscie wczesnie, wyjechalismy z Mirmilem pod koniec kwietnia 2012,powrod do kraju troche sie przedluzyl,kilka problemuw tylko z vizami a puzniej Zima w Turcji,niecale 4 miesiace zimowalem w cudownym Israelu.
motorek? no co tu duzo pisac,BMW jedyna awaria oczywiscie z mojej winy,nie starannie tank bag zalorzylem i w maroku musialem (mechanic) grzebac w kablach,no i ten olej w skrzyni,w kraju po troche niepoczebnym remoncie 2ie srubki nie byly dokrencone na Loctite.
Opony,przednia wymniana w egipcie,tylnia w Kenya,zlapalem gwozdzia w mali i tak jechalem z nim do mozambiku.
mialem pasazera w mozabiku do kenya(18sto letni backpacer z londynu)i tak razem przez 4tygodnie.
Dojechalem do polski koniec maja 2013.
Afryka nie jest taka straszna jak ja maluja,nikt mi nic ukradl zero agresji jesli chodzi o lokalnych tubylcach.
jak zwykle mnustwo wrazen,przezyc,doswiadczen,mam sporo fotek,oczywiscie ze sie podziele z wami,z gury przepraszam za blendy i nie wyrazne fotki kture byly robione w czasie jazdy,aparat brudny,mokry,zaparowany itd.
Wiekszosc z was wie ze slabo i malo pisze a postaram nadrobic fotkami.




















































































































































[IMG][/IMG]





































tak jak myslalem moj opis fotek szlak trafil,i jak to nie klac! za dlugo pisalem i wszystko zniknelo.
myslam ze po tylu latach ktos by to ulepszyl,poprawil,nic! jak bylo tak nadal jest,szkoda.
tragedia,czy ktos mi moze wytlumaczyc co zlego robie! blagam!