Sakwy Enduristan lub inne bezstelażowe?

[ex1]

Napisał mygosia

No właśnie...

czy miał ktoś z czyms takim do czynienia?

Mam już doświadczenie i ze sakwami Crosso, i z Rogalem. Mają one swoje zalety, jak i wady, żaden z nich nie jest dla mnie idealny na wyjazdy dwutygodniowe i dłuższe.

Trafiłam na sakwy Enduristan Monsoon - fajny patent, ale cena "lekko" duża
http://www.enduristan.com/en/products/monsoon.html


Chętnie bym poznała opinię na ich temat.

Tak samo - jeśliby ktos miał pomysł na tani zamiennik [np. znał jakies odpowiednie torby z demobilu, które łatwo byłoby w ten sposób przytroczyć], to chętnie bym popróbowała jak się z czymś takim jeździ

z tymi sakwami bez stelażowymi to raczej tak ciężkawo chyba jest…

z tego co widziałem na fotkach to większość ludków wozi enduristan na stelażach. w sumie to bardzo cieżko jest je zrobić o sensownej pojemności aby to wszytko nie latało jak spaniela uszy, dlaczego nie chcesz stelaży.?