![]() |
#11 |
instruktor jazdy
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kraków
Posty: 365
Motocykl: XT600E
![]() Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0
|
![]()
Po osiągnięciu drugiego brzegu rozpocząłem poszukiwania jakiegoś ciekawego miejsca na nocleg. Spojrzałem na mapę i znalazłem miejsce, w którym kończy się droga. Zdecydowanie należało tam pojechać. I zobaczyć, jak takie miejsce faktycznie wygląda. Oczywiście na żywo sytuacja znacznie odbiegała od wizji kartografów. Przed wyjazdem wyczytałem, że tureccy kartografowie dość twórczo i niefrasobliwie podchodzą do tworzenia map – ta informacja znalazła potwierdzenie w rzeczywistości.
Rzeczywistość za to była znacznie ciekawsza, niżby wskazywała mapa. Przewodnik też nie rozpisywał się o tamtych okolicach, a szkoda. Sporo greckich ruin, tureckie fortyfikacje z pierwszej wojny światowej, malutkie zapomniane osady. Dojeżdżając do końca szutrowych odnóg, napotykałem zdziwione spojrzenia rybaków cerujących sieci i pijących czaj ze szklaneczek w kształcie żarówek. Wszędzie dróżka kończyła się żwirową wąską plażą bez możliwości rozbicia namiotu. Wracałem, szukałem dalej. Jadąc główną drogą dojechałem w końcu do jej końca. To był monumentalny pomnik poległych w tym miejscu Turków w walkach w czasie pierwszej wojny światowej. |
![]() |
![]() |