Warszawa -> Ułan Bator -> Irkuck (lipiec 2010)

[TOMEK_Kepek]

Witalski!

Plany bez zmian. Powiększeniu uległa jedynie ekipa
Na chwilę obecną jadą:
- ja i Marta ma - na R1100GS
- Lebiod - na R1100GS
- Paweł - na LC8
oraz razem z nami w stronę Irkucka a potem w kierunku na Magadan Sławek na LC4 i dwie Afriki.
Aha.. na Ukrainę pojedzie jeszcze odprowadzacz Krzysztof na R1150GS.
Wyjazd bez zmian - 25-go czerwca. Plan - a raczej jego zarys wygląda o tak:
25.06 – wyjazd z Warszawy w kierunku Ukrainy
26.06 – 06.07 – Ukraina oraz potem dłuuugo Rosja.. >>
07.07-10.07 – dojazd do Irkucka, jak czasu starczy to zwiedzanie miasta oraz okolic połączone z podróżą wzdłuż brzegów Bajkału, trasą najpiękniejszego odcinka Kolei Transsyberyjskiej
11.07- 13.07 – pobyt w Ułan Bator + radowanie się z mongolską nacją świętem Naadam
14.07 – 20.07 – podróż w tempie żółwia naszymi dormaderami przez Mongolię, odwiedzenie miejsc takich jak Harhorin, Wielkie Jezioro Białe, słynąca ze śpiewu gardłowego mongolska część republiki Tuwy itp.
21.07 – ponowne przybycie do Irkucka, może zajrzymy na wyspę Olchon
22.07-26.07 – Transsibem do Moskwy
27.07-28.08 – ekspresowe zwiedzanie stolicy Rosji
29.07 – 01.08 – podróż powrotna (( odwiedzenie miejsc takich jak Ostaszków, Katyń, przejazd przez Łotwę oraz Litwę w kierunku domu
Ot tak wygląda plan. Bo plan jakiś musi być

Jak będzie.. zobaczymy ))
Wizy mongolskie już mamy - kosztowały po 60 EUR od głowy.
Teraz (jutro) czeka nas załatwianie rosyjskich.
Robimy to przez firmę pośredniczącą. Jeżeli ktoś jest zainteresowany - dam znać na PRIV.

Jeżeli o oponki chodzi to lecimy na TKC 80. Zakładamy świeże przed wyjazdem + drugi komplet na każde moto.

Koszty.. nawet nie próbuję liczyć Ale dramatu nie ma.. paliwko w Rosiji tańsze, żarcie, ewentualne spanie też nie zabija cenami..
Stałe koszty to wizy, bilety na Transsiba itp.

Jakby ktoś chciał szczegółowiej - to walić śmiało na moją e-malię: motokepek(małpa)wp.pl

Pozdrawiam,