![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: manville nj-obecnie Afryka
Posty: 103
Motocykl: uzbieralo sie tego zlomu chyba jest 8 obrzynukw
![]() Online: 2 dni 18 godz 4 min 35 s
|
![]() ![]() Polscy emigranci wybudowali kosciul,katedra prawie 100 lat temu. ![]() ![]() po kolendzie. ![]() pare miesiecy temu,ta polska rodzinka stracila dom z powodu porzaru,dzinki pomocy ks. Roberta mogli wrucic do swego domku po paru tygotniach remontu. Ks proboszcz Roberto,supermen,wyborowy szczelec z broni palnej i wiatruwki,karateka,motocyklista,kierowca rajdowy,wspanialy pilkasz w lidze Ereshim Brazil,muwiacy 5 jezykamy,przywital mnie z otwartymi ramionami,kwatera miszczostwa swiata,gospdyni,sniadania,obiady,kolacie,pranie olbrzymi pokuj z widokiem na pienkny,pachnacy, ogrud,w pokuju wlasna lazienka z ciepla woda,motor stal wykafelkowanym garazu,luduwka pelna browaru bo ks,proboszcz nie pije poznalem Ks proboszcza przez Jarka z Linden Nj. ![]() Plebania ![]() ![]() parafialny vw ![]() ![]() Ks proboszcz zalatwil ponad $100.000usd od vice prezydenta Brazili na remont,katedry,rozbudowe cmentaza,wyasfaltowal prawie cale miasto,posadzil palmy. ![]() Polacy przybyli tu chyba w XIX w., otrzymując ziemię od rządu Brazylii. Ta ziemia to była jednak nieprzebyta puszcza. Okolica to niekończące się morze pagórków. W tym niegościnnym terenie musieli pracować przez pokolenia zanim otrzymali pierwsze plony. Ks. Robert z Towarzystwa Chrystusowego zabiera mnie na Mszę Św. do niewielkiej wspólnoty. Pracy ma tu dużo - 36 kaplic. Zasuwamy garbusem po polnej drodze do wioski. Po drodze niewielkie osady, samotne gospodarstwa, pola na zboczach pagórków, plantacje yerba mate, trzciny cukrowej i wszelkich egzotycznych owoców. Docieramy do wioski którą można określić jako zabitą dechami, a tam już wszyscy mieszkańcy czekają przed salką, która pełni funkcję kościoła. Po Mszy zostaję wywołany do tablicy (dosłownie, bo w salce jest tablica) i opowiadam o swojej podróży. Polacy mówią jeszcze w ojczystym języku, lecz jest to język polski chyba sprzed stu lat. Mimo to bardzo dobrze daje się porozumieć. Potem jeszcze rozdajemy cukierki, a ksiądz tradycyjnie rozgrywa mecz piłkarski z dziećmi Ostatnio edytowane przez romanek72 : 28.05.2010 o 04:51 |
![]() |
![]() |
Tags |
alaska , dakar , ziemia ognista |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam książki - Złota ziemia roni łzy... | Hanka | Kwestie różne, ale podróżne. | 6 | 10.04.2013 13:09 |
Krym-mołdawia-rumunia 6,08,2010-15,08,2010 | joker | Umawianie i propozycje wyjazdów | 6 | 10.08.2010 07:01 |
Kebab w Stambule - 03.07.2010 do 20.07.2010 | Jan van der Saar | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 13.06.2010 11:45 |