|
|
#72 |
|
Dołączył: Sobota, 14 Stycznia 2006
![]() Zarejestrowany: Jan 2006
Miasto: Gorzkie Pole/k.Poznania
Posty: 361
Motocykl: xl883 Iron
Online: 5 dni 8 godz 39 min 40 s
|
Oki
widzę już ino moja handy maszynka netowa sie dłuuuuugo namyślała
__________________
HD |
|
|
|
|
|
#73 |
|
zaplecze noclegowo-gastronomiczne :)
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Poznań
Posty: 40
Online: 3 godz 50 min 8 s
|
od lepiego
31.05.2009 godz 4:03 "w Rosji nawet kac jest wiekszy . Pakujemy sie i spadamy do nowosybirska." godz 18:20 " Hejka szczeście nas nie opuszcza.wyladowalismy na daczy gdzie wlasnie opijano nowe auto. znowu bania i zarcie. Chyba nie schudne N55.05.426 E081.34.087 5480 km. dobranoc"
|
|
|
|
|
|
#75 |
|
zaplecze noclegowo-gastronomiczne :)
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Poznań
Posty: 40
Online: 3 godz 50 min 8 s
|
I bedz przez następne pięć...
|
|
|
|
|
|
#76 |
|
zaplecze noclegowo-gastronomiczne :)
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Poznań
Posty: 40
Online: 3 godz 50 min 8 s
|
od lepiego
01.06.2009 godz. 17:44 "Hej, dzis spimy u ksiedza Andrzeja w Biysk'u. zostajemy jeszcze jeden dzien. Robert bedzie grzebal przy moto a ja bede zazywal kompieli slonecznych N52.31.547 E085.14.323 5920 km Ostatnio edytowane przez sambor1965 : 01.06.2009 o 23:46 |
|
|
|
|
|
#77 |
|
青年商會及台北縣警察局
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Poznań
Posty: 804
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 dni 10 godz 12 min 22 s
|
lepi.jpg
w/g mapsoursa wychodzi 4859 km ale wiadomo ze jeżdżą do skupu butelek co rano, to się suma summarum nazbiera ![]() punkt.jpg ze niby mało przejechał ![]() ziemia.jpg tak sobie myślę ze przydało by się wymyślić silnik napędzany kacem no ale dzisiaj modlitwa i może wino mszalne dla odmiany
__________________
RD07a, 非洲是最好的
Ostatnio edytowane przez chinol : 02.06.2009 o 00:26 |
|
|
|
|
|
#78 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,607
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
|
Na wstepie pragne zaznaczyc, ze my wcale tak duzo nie pijemy. Wczoraj na ten przyklad kupilem tylko 1 piwo. Fakt, bylo nieco wieksze niz u nas ale to w koncu Rosja.
Moto spisuje sie dobrze, zawiasy wybieraja wszystkie dziury, nawet te najwieksze i to przy kazdej predkosci. Znudzilo mi sie przelotowe 100-110 i lece przodem ile fantazja i budget pozwala. Potem odpoczywam w trawie. To dobrze wplywa na moje plecy, ktore juz najchetnie by wracaly. Mamy taki plan, zeby olac bajkal i zrobic wielka petle po Mongolii. Opony szosowe zostawie na granicy. Robert chce swoje zabrac bo sie boi, ze mu sie skoncza tak jak lancuch. Teraz ma taki z Iza-Planety. Ja zmienialem tylko zarowke w stopie. Z noclegami mamy farta, zagadujemy luzi i zawsze ktos jest przychylny. Skutecznosc 95 procent. Wszyscy zapraszaja nas w drodze powrotnej wiec dlatego chcemy nia wracac. No byl jeden wyjatek, ktory nas nie zaprosil ponownie ale nie pamietamy dlaczego ![]() Jak by co to pytajcie, bede jeszcze troche na necie. Pozdrawiam serdecznie. P.S. Jutro jedziemy pod granice mongolska i tam zmieniamy/zostawiamy opony, nocujemy i zaczynamy robic Mongolie!
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
|
|
|
|
|
#79 |
|
zaplecze noclegowo-gastronomiczne :)
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Poznań
Posty: 40
Online: 3 godz 50 min 8 s
|
od lepiego
3.06.2009 godz 17:54 "Rano padalo wyjechalismy o 12. W koncu gory i winkle 200km dzida! potem znow deszcz ale opony kleily wiec dzida. Na koncu step 80km prostej wiec 170km/h w koncu sie wyjezdzilem" "Jestem na granicy mam fajny nocleg w cieplym. N49.42.848 E089.11.746"
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
zaplecze noclegowo-gastronomiczne :)
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Poznań
Posty: 40
Online: 3 godz 50 min 8 s
|
od lepiego
4.06.2009 godz 4:45 "W nocy spadl snieg ale teraz jest pieknie.zrobilem 6515km. wysokosc 2109mnpm" godz 12.20 "siedzimy na granicy mongolskiej i sa jakies problemy.Wyszlo slonko, asfatu juz nie ma" godz 15:46 " Na granicy byla swinska grypa, potem szybkie szutry czyli to co duze katy lubia najbardziej. teraz jemy barana i bedziemy napijac szklankami z kazachami. N48.59.340 E089.57.204 1719mnpm 6632 km" |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Ukraina w czerwcu i Rumunia w lipcu. Lub odwrotnie. | Lepi | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 09.05.2012 16:41 |
| Rumunia w czerwcu 2010 | JuIo | Umawianie i propozycje wyjazdów | 20 | 31.05.2010 04:46 |