| 
			
			 | 
		#21 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2010 
				Miasto: Bialystok I Akalice 
					
				
				
					Posty: 1,748
				 
Motocykl: AT RD07a; XR600R 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 3 godz 37 min 38 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Z tego co pamiętam to kwestia dopisywania zer wynika nie z chęci oszustwa tylko taką przyjętą formę mają 
		
		
		
		
		
		
		
	Pamiętam, że jak mi w sklepie zaśpiewała za jakieś drobne zakupy 260 to wyjąłem grube banknoty a pani wydała mi do 26  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2015 
				Miasto: wAw/ Sokołów Podl. 
					
				
				
					Posty: 21
				 
Motocykl: TransAlp XL650 
				
				
				 
Online: 3 dni 17 godz 39 min 17 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No i pięknie 
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Kurde byłem w podobny rejonach i jednak dużo asfaltami trzaskałem ![]() Mógłbyś napisać jak jechaliście? Jakaś mapa z trackiem, albo track, no cokolwiek ![]() Jakie dzienne przeloty?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2010 
				Miasto: Tarnowskie Góry 
					
				
				
					Posty: 243
				 
Motocykl: TT800XC 2011 
Przebieg: 147000 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 6 dni 4 godz 8 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Super relacja, fajnie się czyta  
		
		
		
		
		
		
		
	W sam raz na marcowe czekanie na słońce ![]() Mi się w Rumunii ani razu nie udało kupić porządnej kiełbachy ![]() Zresztą na Bałkanach też. Same jakieś pomielone parówki co się nie chcą upiec  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2014 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 1,440
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 14 godz 43 min 58 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Cenna uwaga SIMON, wybieram sie tam w tym roku i juz zapisalem: zabrac zapas kielbasy z Polski  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			my grzaliśmy konserwy na ognisku  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | ||||
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2011 
				Miasto: Poznań 
					
				
				
					Posty: 51
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
Przebieg: rośnie 
				
				
				 
Online: 3 dni 15 godz 17 min 33 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
My też! Fasola z mięsem jest taka jedna, wielkości dużej szklanki/kubka - a w środku tyle mięsa, że byłem w szoku  
		
		
		
		
		
		
			  Mój ulubiony przysmak ![]() Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 ![]() Dziękuję wszystkim za miłe słowa! ![]() ////////////////////////// Wstajemy. Na tamten czas było to jedno z ładniejszych miejsc, w których przyszło mi się obudzić   minęły dwa dni i było jeszcze lepsze!   Śniadanko, wszyscy zadowoleni bo nic nie padało i pogoda na ten dzień zakładała się całkiem niezła. Klasycznie rybka na śniadanie   Przed południem dzień był bardzo spoko. Mieliśmy sporo fajnych szutrów, czasem jakiś singletrack się trafił, trochę techniki - ale generalnie bardzo przyjemnie. Łąki po horyzont, potem pagórki no i w końcu nawet nawet górki   Zaczęliśmy atakować nieco wyższe tereny. W tym samym czasie pogoda zaczynała atakować nas coraz niższą temperaturą. Nic jeszcze nie zapowiadało, że pogoda się mocno przekręci, więc zadowoleni atakowaliśmy jakieś ścieżynki, drogi po gościach co ściągali drzewo z gór. Wiadomo jak te drogi wyglądają - strome, nierówne, kamienie wielkości głowy, czasem glina. Ogólnie trochę się człowiek spocił, no ale jechał. I WTEDY PRZYSZEDŁ ON. Dokładnie on, deszcz   Drogi zamieniły się w strumyki, górki w zjeżdżalnie i ogólnie super   Nie mamy za dużo zdjęć, w deszczu to słabo a i morale już ledwo ledwo pod koniec   Generalnie odcinek jakichś 2km musieliśmy zjechać z gliniastej ścieżki dość stromej z której jeszcze płynęła woda. Silnik zgaszony bieg wbity, a i tak hamować musiałem tylko nie było już czym   Mokre miałem wszystko. O ile u panny można to odebrać za plus, o tyle ja nie czułem się najlepiej   Padło hasło: Pensjun (pozdrawiam junaka   ). Znaleźliśmy jakiś hotel, okazało się, że narciarski. Byliśmy tam chyba sami i mieliśmy całe piętro dla siebie. Cena też odpowiednia - za kolacje, chyba 4 piwa, jakąś łychę, pokój na noc, przekąski i śniadanie zapłaciliśmy 120zł? albo coś takiego   No i fotki! Tutaj spotkał nas deszcz. Dosłownie 30 minut później płynął tu już mały strumyk   I tak 4h. Nie widać tutaj tego, ale było całkiem stromo.. PiotrAS to tam wiecznie uśmiechnięty ![]() Tu chyba Leszek próbował pokazać pion i poziom ![]() Szybka narada: Pensjun? dobra namówiłeś mnie. Tylko Gs wyglądał naturalnie przed hotelem ;p   Hard ADV ![]() Szybko obczailiśmy, że wszystkie pokoje na piętrze są otwarte i mają suszarki 8-) Wszystko nam wyschło! Na piętrze było też pomieszczenie chyba pralni, a w środku suszarka. Tłumnie się zgromadziliśmy przy tym cudzie techniki, żeby dziękować przodkom za te dary ![]() Głupio tak też na łóżku. Bez namiotu jakoś nieswojo.. Nie mów dwa razy, już my o Ciebie zadbamy ![]() Jako bonus filmik z tego zamieszania ![]() https://www.youtube.com/watch?v=jkRNHZMIL40 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Kraina pyrą płynąca KTM 990 adwenczurklab.pl Ostatnio edytowane przez szafura : 25.03.2017 o 02:09 Powód: dodałem dodatkową treść  | 
||||
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: Kielce 
					
				
				
					Posty: 1,655
				 
Motocykl: Dziczyzna 
Przebieg: ustalam 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			filmik nie bangla  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2010 
				Miasto: podwrocławskie zadupie 
					
				
				
					Posty: 833
				 
Motocykl: '12 LC4 690 Enduro R 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 21 godz 32 min 45 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kurde, w końcu tam pojadę! Fajna relacja!!!
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2011 
				Miasto: Poznań 
					
				
				
					Posty: 51
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
Przebieg: rośnie 
				
				
				 
Online: 3 dni 15 godz 17 min 33 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
dodałem link, coś chyba nie umiem podlinkowac filmu. Może ktoś poratuje - tymczasem z liku powinno iść git  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Kraina pyrą płynąca KTM 990 adwenczurklab.pl  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2008 
				Miasto: Września 
					
				
				
					Posty: 284
				 
Przebieg: rośnie 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 3 dni 5 godz 58 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Szafa ja Cię poratuje 
		
		
		
		
		
		
			Teraz powinno być oki. Pozdro PiotrAs 
				__________________ 
		
		
		
		
	---------------------------------------- Już nie pomarańcza a limonka-Husqvarna 701 adwenczurklab.pl  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Rumunia lajtowo 9-17 lipiec 2016 - ktoś ma ochotę? | spider2you | Umawianie i propozycje wyjazdów | 29 | 09.06.2017 09:23 | 
| Rumunia i coś więcej... do znudzenia [wrzesień 2016] | ozeh | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 04.09.2016 20:16 | 
| Rumunia 2016 | Małyy | Umawianie i propozycje wyjazdów | 26 | 12.08.2016 22:20 |