![]() |
#681 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,668
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
|
![]()
dwa ostatnie miazga
![]() napijmy się!
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#682 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,481
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
![]() Online: 1 rok 5 dni 5 godz 20 min 31 s
|
![]() ![]()
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
![]() |
![]() |
![]() |
#683 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: RZ/RBR
Posty: 362
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 tygodni 6 dni 16 godz 35 min 57 s
|
![]()
Co pozytywnego kojarzy się wam myśląc o pedofilu?
. . zwalnia przy szkole. Kumpel do kumpla: -co robisz jak ci się zsunie prezerwatywa? -próbuje wypierdzieć. |
![]() |
![]() |
![]() |
#684 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,481
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
![]() Online: 1 rok 5 dni 5 godz 20 min 31 s
|
![]() ![]()
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
![]() |
![]() |
![]() |
#685 |
blink
![]() |
![]()
Żona wysyła męża do sklepu:
-Idź stary, kup 7 bułek. -Ale ja na pewno zapomnę ile mam kupić. -Kup tyle bułek ile razy kochaliśmy się wczoraj- podpowiada żona. Facet w sklepie: -Poproszę 7 bułek.. albo nie, 5 bułek, loda i kakao...
__________________
Jedynka do dołu! |
![]() |
![]() |
![]() |
#686 |
Road legal
![]() |
![]()
Uwaga, będzie niepoprawnie. ( nie jestem homofobem)
Co ma wspólnego "pedał" i papuga? Obsrany patyk! ![]()
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#687 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,481
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
![]() Online: 1 rok 5 dni 5 godz 20 min 31 s
|
![]()
Co ma wspólnego małżeństwo i więzienie ?
- W więzieniu łatwiej o anal.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
![]() |
![]() |
![]() |
#688 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Piastów pod Warszawą
Posty: 625
Motocykl: Nie mam już AT
![]() Online: 3 tygodni 4 godz 8 min 56 s
|
![]()
Przyjechali turyści w góry, na 2 tygodniowy urlop. Niby fajnie, ale przyjezdny strasznie nabijał się z bacy. A to że śmiesznie mówi, a to że na zadupiu mieszka, a to że nie wie co to wifi, a to że kozę po cyckach maca 2 razy dziennie... Bacy niespecjalnie się podobało, ale nie chciał turysty poobijać - w końcu to gość, i w dodatku zapłacił - aż wieczorem w przeddzień wyjazdu turysta pyta bacy:
- Baco, napijecie się? - Ano, moge sie i napić... Wypili po kilka kieliszków i zebrało się turyście na podśmiehujki. - Baco, jakbym tak się przespał z Waszą żoną, to kto by my byli... Kumy, śwagry? Baca pomyślał przez chwilę i mówi: - Wtedy?... Wtedy to by my byli kwita...
__________________
Wielki Protektor |
![]() |
![]() |
![]() |
#689 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Gorzow WLKP
Posty: 1,093
Motocykl: RD07
Przebieg: 100000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 tygodni 6 dni 16 godz 17 min 24 s
|
![]()
Superman krąży nad miastem. Nagle - na dachu wieżowca dostrzegł opalająca się nago Supergirl. Na dodatek Supergirl opalała się w takiej pozycji, ze zareagowałby okazy mężczyzna, a co dopiero Superman. Zatoczył koło i spadł na nią jak jastrząb. Wszedł w nią. Supergirl była trochę zdziwiona, ale bardziej zdziwiony był Niewidzialny Człowiek.
Przychodzi facet do lekarza: - Panie doktorze nie wiem co mam robić. Codziennie jak wstaję jestem zsikany. - Jak to się dzieje? - W nocy we śnie przychodzi do mnie krasnoludek i pyta "sikamy", na to ja odpowiadam "sikamy". Rano się budzę i mam mokre prześcieradło. - Jak następnym razem przyjdzie krasnoludek to niech pan powie "nie sikamy" Przychodzi facet na następną wizytę. -I jak, poprawiło się? - Niech pan nawet nie pyta. Przyszedł do mnie krasnoludek i pyta "sikamy" na to ja odpowiadam "nie sikamy". A krasnoludek "no to może kupę?" |
![]() |
![]() |
![]() |
#690 |
buszujący w zbożu
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 678
Motocykl: RD07
Przebieg: 33.000
![]() Online: 1 dzień 13 godz 40 s
|
![]()
Pewnego dnia zabrałem ze sobą mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupić mu nowa parę butów. Zatrzymaliśmy się na chwilę, żeby coś przekąsić. Kiedy podchodziłem do stolika gdzie siedział dziadek, zauważyłem jak przygląda się on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi włosami. Mój dziadek przyglądał mu się uważnie aż w końcu młody chłopak bardzo wulgarnie odezwał się do dziadka:
- Co, ku*wa, stary dziadu, nigdy w życiu nie zrobiłeś nic zwariowanego? Znając mojego dziadka szybko połknąłem kawałek pizzy, który miałem w ustach, aby nie zakrztusić się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem się. Bardzo spokojnie i bez zmrużenia oka odpowiedział: - Tak... raz się tak naj**ałem, że wyr*chałem pawia i właśnie się zastanawiam czy nie jesteś przypadkiem moim synem... Spotykają sie koledzy: - Stasiu, co tam w pracy? - A nic... W zeszłym tygodniu nasz szef utknął w windzie. - I co zrobiliście? - Nic. Ciągle się zastanawiamy. Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna żali się, że jej z facetem nie wychodzi: - No nie rozumiem, coś nie teges, coś nie gra. - Bo on jest mądry, a ty piękna. - Nie łapię? - No właśnie o tym mówię.
__________________
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
NAT tylko na asfalt | ŁukaszWP | CRF 1000 L | 50 | 23.10.2018 10:57 |