| 
			
			 | 
		#41 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Super foty. Czym robisz zdjęcia? Iphone ? 
		
		
		
		
		
		
		
	Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#42 | |
| 
			
			 Asia 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					
				
				
					Posty: 2,309
				 
Motocykl: XL750, CRF300RALLY 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 14 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
No właśnie w tym problem, że bez serca go sprzedam. Nie zaiskrzyło na tyle mocno.  
		
		
		
		
		
		
			P.S Starego poczciwego Trampiszcza 600 wciąż mam   Cytat: 
	
 Głównie iPhone. Wożę też bezlusterkowca Sony a6400 ale jak to w podróży bywa telefon jednak szybciej i częściej. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally  
			 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#43 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 33 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#44 | 
| 
			
			 Asia 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					
				
				
					Posty: 2,309
				 
Motocykl: XL750, CRF300RALLY 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 14 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Też ale nie tylko. Nie podpasował mi, nie taka praca silnika, nie idzie z dołu i nie taka pozycja jazdy na stojąco(nie chodzi o kierownice a bardziej tułów, nogi i brak podparcia dla nich). Trochę mnie męczy jazda nim choć z drugiej strony jest przyjemny, fajnie wyważony, nie glebie nim głupich paciaków. Ciasne techniczne zakręty też super. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#45 | 
| 
			
			 Asia 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					
				
				
					Posty: 2,309
				 
Motocykl: XL750, CRF300RALLY 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 14 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Większość głównie jeździ do Indii by zjeździć Ladakh.  
		
		
		
		
		
		
			Ja jestem w tej mniejszości co oprócz gór surowych i skalistych lubi też góry soczysto zielone. Polecam rejon Uttarakhand by nacieszyć oczy zielonym widokiem ale też przy dobrej widoczności ośnieżonymi szczytami. Ja akurat miałam powietrze delikatnie jak przez mgłę i białych szczytów za dużo nie widziałam. ![]() ![]() Madkot ![]() Bananki ![]() Wodospadów nie brakuje, szczególnie w okolicy Munsyari ![]() ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#46 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2016 
				Miasto: Zagórów 
					
				
				
					Posty: 467
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 dni 23 min 12 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Super. Egzotycznie  
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#47 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2010 
				Miasto: Piastów 
					
				
				
					Posty: 230
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 4 dni 3 godz 28 min 46 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Hmmm...czyżbyśmy się gdzieś po drodze minęli? Też się w tych okolicach kręciłem. Tylko Indii mniej. Sytuacja losowa niestety. 
		
		
		
		
		
		
			W każdym bądź razie - najlepszego!!! 
				__________________ 
		
		
		
		
	http://myaforadventure.blogspot.com/  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#48 | |
| 
			
			 Asia 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					
				
				
					Posty: 2,309
				 
Motocykl: XL750, CRF300RALLY 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 14 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 No widzę właśnie po relacji. Nie mijałam właściwie żadnych moto podróżników po drodze 🤷♀️ Nie licząc tych na wynajętych moto. U mnie za to Pakistanu mało ale Indii dużo. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally  
			 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#49 | 
| 
			
			 Asia 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					
				
				
					Posty: 2,309
				 
Motocykl: XL750, CRF300RALLY 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 14 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zrobiłam to jak chciałam.  
		
		
		
		
		
		
			Dojechałam do Nepalu. Dawniej coś niewyobrażalnego dla mnie. A teraz wiem, że mogę wszystko jeśli tylko chcę widzieć sposoby a nie powody. Nie było łatwo tak wszystko rzucić. Nie było łatwo odejść z fajnej pracy. Nie było łatwo odpuścić czasem pewnych tematów ale było warto wyjść ze strefy komfortu, rzucić wszystko i ruszyć w ,,Bieszczady” ![]() Indie a w nich Ladakh był świetny. Było przepięknie, było magicznie. Ale Nepal i bliskość najwyższych gór świata pozamiatał system. ![]() ![]() Do Nepalu wjechaliśmy przejściem granicznym Banbasa- Kanchanpur. Na przejściu chaos. Indie jeszcze jako tako zorganizowane ale po stronie nepalskiej budynki urzędowe porozrzucane w kilku miejscach. Najpierw ogarnęliśmy karnet CPD bo akurat taki urząd pierwszy znaleźliśmy. Imigration Office dopiero w drugiej kolejności. Tam odprawa paszportowa, płatność za wizę (płatność tylko w dolcach, wizę zrobiliśmy wcześniej online ale można też na granicy zrobić ) i już. Witaj Nepalu   ![]() Ruch przy granicy dość spory. Początkowo stwierdzamy, że większy jak w Indiach. Czym dalej od granicy tym było już spokojniej. Zmalała też liczba używanych klaksonów ale autobusy wciąż chciały nas zabijać nie raz wyskakując na czołówkę. Tylko czekałam aż któryś się wykolei. W krajach azjatyckich stwierdzam, że nie ma co się za szybko poruszać. Lokalni kierowcy źle oceniają nasze prędkości i odległości. Trzeba się delikatnie dostosować do miejscowego ruchu i płynąć. Bo ruch tutaj płynie. Nawet gdy krowy leżą na środku. ![]() Po drodze mamy Park Narodowy Bardia. Główna droga biegnie przez Park i pewnymi fragmentami drogi musimy przemieszczać się w konwoju. Czasem po drodze przechadza się tygrys czy słoń więc lepiej jechać większą grupą. ![]() ![]() Dojeżdżamy do Pokhary. Nie bawimy tam długo. Jest świetna pogoda, super widoczność. Nie marnujemy tego. Załatwiamy potrzebny permit na Dolny Mustang i lecimy. Widoki są mega. Po drodze mamy jedne z najdłuższych i najwyższych wiszących mostów, które można przejechać. ![]() ![]() ![]() W Marphie odwiedzamy klimatyczny klasztor i spędzamy tam dość długą chwilę przysłuchując się mantrowaniu. Będąc w tamtych stronach koniecznie zajrzyjcie do do miasteczka tylko uważajcie bo łatwo przegapić. ![]() Z Marphy lecimy do Muktinath. Widoki oszałamiają. Najwyższe góry świata są tak blisko, wręcz na wyciągnięcie ręki. ![]() ![]() W Muktinath lub w okolicach warto się zatrzymać na dłużej i chłonąć widoki i klimat Nepalu. Można się również wybrać do hinduskiej świątyni z której również jest świetny widok a przy samej świątyni można poobserwować jak hinduscy pielgrzymi obmywają się pod kamiennymi kranami. ![]() ![]() Pokręciliśmy się trochę po małych osadach chłonąć widoki. Tu miejscowość Jhong. ![]() Stare kamienne stupy ![]() ![]() ![]() Do Górnego Mustangu po długich przemyśleniach ostatecznie nie jedziemy. Permit jest drogi- 500 dolców do tego trzeba nająć przewodnika około 50 dolców za dzień. Po objechaniu Dolnego Mustangu wracamy do Pokhary. Akurat zaczyna się święto Diwali (hinduskie święto światła) i ulice są rozświetlone, roztańczone, rozśpiewane   ![]() ![]() ![]() Nepalska plątanina przewodów. ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#50 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 637
				 
Motocykl: CRF1000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 21 godz 14 min 56 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			  Wspaniałe!!!
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |