| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2010 
				Miasto: KrK 
					
				
				
					Posty: 1,410
				 
Motocykl: CRF1100 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 2 godz 35 min 55 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tego chyba jeszcze tematu nie grali. 
		
		
		
		
		
		
			Sprawa ma się tak: włączam kierunek lewy lub prawy i działa. Jak nie wyłączam przyciskiem tylko czekam (a tego nie lubie) to nie ma problemów z ponownym załączeniem. Problem pojawia się kiedy wyłączam kierunki przyciskiem, wciskając go. Rozłącza ale nie można włączyć ponownie kierunków. Dopiero jak "strzeli" się kciukiem w przycisk, w sensie szybki energiczny ruch , to wygląda jakby się rozłączało. Rozegrałem, pod tym środkowym przyciskiem jest kawałek płytki układu i kawałek okrągły gumki z metalowym kawałeczkiem. Zwarcie tych elementów powoduje rozłączenie, tylko Franka chyba nie chce wracać. Sprężynka jest ale ona tylko działa na plastik. Sam ten jebany kawałeczek gumki z metalem nie bardzo ma jak wrócić. Ma ktoś jakiś patent? Bo 500 za używkę która uj wie ile pochodzi albo 1400 za nowe to mi się nie uśmiecha. Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka 
				__________________ 
		
		
		
		
	Pozdrawiam, łajza na Crf110  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |