potrzebny rower

[Dzieju]

No właśnie , kolejne ogłoszenie to będzie zamienię żonę ....
Kilka rowerów już miała ale żaden nie podpasował, no może ten pierwszy co go ukradli pod sklepem. Był to męski treking.
Potem był treking Rometa wiotki i korodujący, KTM dobry ale znowu coś tam , teraz ma górski sztywny , jedzie tak lekko że pedałować niemal nie trzeba ale niewygodnie jej.
A jeździ sporo i cały rok.
Ideałem , o ile w ogóle wyprodukowano taki rower, to byłby treking( wygodna pozycja) , sztywny ( załadowane sakwy) , fajnie jak damski żeby wygodnie wsiadać.... no tak do tego momentu to niby żadna filozofia.... ale musi mieć przyzwoite przednie amortyzatory ( seryjne 50mm mało co robią) no i najważniejsze żeby dało się opony 2" wsadzić.
Z oponami to chodzi o całoroczną przyczepność.
Trekingi mają cieniutkie i mało przyczepne zimą i lekkim terenie i stąd problem gdyby tak do sztywnego trekinga z ciutek lepszym np 80-100mm przodem wsadzić 2" opony z lekką kostką( mam takie cały rok ze śniegiem włącznie się trzymają ) to myślę że oczekiwania by mógł spełnić.
Niby jest taki typ jak krosowe co to niby takie do wszystkiego ale czy aby na pewno ?
Ten co ma teraz naprawdę ma wszystko , nawet pospawałem wzmocnienie bagażnika pod sakwy , zawieszenie fajne.....no ale pozycja nie trekingowa.
Jeszcze trochę to naprawdę kolejne będzie " zamienię żonę"...

[wilq.bb]

Myślę, że Marin z linią komfort spełni oczekiwania i nie trzeba będzie "zamieniać żony:

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/use/comfort

Który model - zależy od budżetu. Pisałem ja fan marki Żona i ja ujeżdzamy Mariny (moj bez amora, na stalowej ramie i spokojnie na szutrach i lekkich górskich dorgach daje radę)

edyta: widziałem jak ludziska amora z do tego "szczpią" - wtedy już tylko budżet ograniczeniem jest, bo pewnie i dwópółkę szło by tam wsadzić....

[Rajtek]

Marin four corners i wszystko w temacie

[wilq.bb]

Mariana FC mam - fajny rower, ale nie spełnia warunków pozycji trekkingowej z założenia wątko-twórcy i damskiej ramy.

Po 5 latach posiadania mogę powiedzieć akurat tego bym drugi raz nie kupił - przede wszystkim z powodu właśnie lekko płaskiej pozycji. Aktualnie rozważam przeszczep kiery i osprzętu z barana na coś tradycyjnego, ale trochę kasy mi szkoda na takie zabawy z niepewnym efektem.

[graphia]

Napisał wilq.bb

Mariana FC mam - fajny rower, ale nie spełnia warunków pozycji trekkingowej z założenia wątko-twórcy i damskiej ramy.

Po 5 latach posiadania mogę powiedzieć akurat tego bym drugi raz nie kupił - przede wszystkim z powodu właśnie lekko płaskiej pozycji. Aktualnie rozważam przeszczep kiery i osprzętu z barana na coś tradycyjnego, ale trochę kasy mi szkoda na takie zabawy z niepewnym efektem.

To Ty w takim razie Marin DSX potrzebujesz

[wilq.bb]

Graphia tak dokładnie jest - gdyby nie fakt że FC jest prezentem to już bym go przehandlował nad DSXa 😎

[Dzieju]

Dzięki za naprowadzenie.
Wiadomo że amortyzatory 50mm to nic nie robią i mogło by ich nie być ale 100 mm to już tak.
Jak wygląda jazda na sztywno w tych rowerkach?

[graphia]

Napisał Dzieju

Dzięki za naprowadzenie.
Wiadomo że amortyzatory 50mm to nic nie robią i mogło by ich nie być ale 100 mm to już tak.
Jak wygląda jazda na sztywno w tych rowerkach?

Każdy amor coś robi - nawet te gravelowe 30-40mm.
Przejedź się po szutrowej "tarce" na sztywnym widelcu i przejedź na gravelowych 30-40 mm