![]() |
|
Rama, zawieszenia, napęd Montaż i demontaż łańcucha, zębatek, zawieszenia przedniego i tylniego, centralki i bocznej podstawki, wahacza z ułożyskowaniem. Numery ram, kierownice, rodzaje łancuchów, podnóżki, półki. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,474
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 5 miesiące 1 dzień 16 godz 13 min 18 s
|
![]()
Wiem, że Afryka ich nie posiada, ale wytrawnych znawców jest wielu
![]() Czy łożyska poprzez kalamitki smaruje się regularnie? A może wystarczy rozebrać łożyska i je przesmarować? No chyba, że są one nierozbieralne. Czy w warunkach domowych można napakować smaru przez kalamitki, czy też potrzebuje profi sprzętu w technologii rejli ![]() ![]() ![]() ![]() Ostatnio edytowane przez 7Greg : 27.02.2009 o 02:47 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,746
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 58 min 52 s
|
![]()
W moim wiekowym MB100 kalamitek jest mnogo. Opinia PANÓW Mechaników jest taka ,ze po kazdej dłuzszej jezdzie w deszczu powinno sie je smarem napenkować. Albo co 3000 km Jesli regularnie smarujesz to masz juz smarowanie łozysk z głowy. Jak zobserwujesz,to smar najpierw wypycha wszelkiego rodzaju brudy i dopiero jak sie pojawi czysty czynnosc smarowania jest skonczona. Daruj sobie inwestowanie w smarownice, bo reczna mozesz nie przepchnac...lepiej znajdz jakis warsztat.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Złocieniec
Posty: 322
Motocykl: 2xRD07
![]() Online: 3 tygodni 17 godz 32 min 14 s
|
![]()
Tak ,aż wyjdzie czysty.Do smarowania powinna wystarczyć ręczna smarownica.W swojej ciężarówce smaruję krzyżaki na wale i sworznie na zwrotnicach w odstępie raz na rok i po 710 tyś km wymieniłem tylko jeden krzyżak.Jeśli dobrze się domyślam i robisz to w czymś typu ATV,Quad to profilaktycznie z 3-4 razy w sezonie można przebić smar na nowy ze względu na zamiłowanie właścicieli tych sprzętów do "chodzenia po bagnach"
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,746
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 58 min 52 s
|
![]()
Gdybyś się zdecydował kupic smarownicę, sprawdż najpierw czy kalamitka pasuje do koncówki smarownicy. Sa rozne rodzaje kalamitek i nie zawsze zapnie się na smarownicy.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
![]() |
![]() Cytat:
Lepiej bo nie potrzeba dociskać i nie wyłazi smar bokiem Dziwne, że AT tego nie ma bo w XL 600 cała kiwaczka i wahacz miały kalamitki. Zastanawiam się czy w zimę nie dorobić otworów zaślepionych koreczkami i tym samym dostosować te elementy do smarowania. Ostatnio edytowane przez Kazmir : 10.11.2008 o 19:51 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
mistrzu
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 32 min 36 s
|
![]()
Tyle że w pojeździe "of road" i ostrym użytkowaniu trzeba to robić często, a po paru wkręceniach, wykręceniach i wkręceniach wężyków to gwint w miękkim aluminium szybko sie skończy. Potem jak podłączy kiedyś smarownice przez kalamitke to wylezie razem z gwintem (niestety przerobiłem to osobiście)
__________________
Enduro i ADV |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
![]() Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Żary / Strzelce Krajeńskie
Posty: 381
Motocykl: RD03
Przebieg: 67 000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 dni 16 godz 7 min 52 s
|
![]() Cytat:
Kiedyś pracowałem trochę ze sprzętem ... rolniczym, któremu trudno odmówić kontaktu z trudnymi warunkami (praca całą dobę we wszystkich możliwych warunkach nie majacych nic wspólnego z asfaltem), więc może też podzielę się tym doświadczeniem. Częstotliwość smarowania przy "pracy ciągłej": najczęściej 2 x na dobę, Łożyskowania ślizgowe (panewki): najmocniej narażone na zapiekanie (szczególnie te dobrze spasowane i pracujące jako wahacze). Wyrobiony, brudny smar po zaschnięciu był bardzo trudny do przebicia. Miejsca nie smarowane codziennie warto nawet w ramach kontroli przepchać świeżym starem (częstotliwość zależna od zagrożenia zapieczeniem). Łożyska toczne otwarte, uszczeniane dodatkowymi uszczelniaczami (chybiona konstrukcja w warunkach polowych) - jeśli do smaru krecącego się w łożysku dostały się cząsteczki kurzu (lato to praca tylko w kurzu) wzrastało tarcie i temperatura, smar się wytapiał i było po łożysku. W stosowanych w powyższych przypadkach smarownicach spasowanie końcówki z kalamitką było na tyle dobre, że przy zapieczonym łożyskowaniu i użyciu całej siły w przebicie się ze smarem nie powodowało wyciskania smaru bokami końcówki. Pamiętam, że na te "dobre" kalamitki końcówka zapinała się z charakterystycznym "kliknięciem".
__________________
Cztery koła poruszają ciało, a dwa duszę. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() |
![]()
Ale nie w technologi super rejli !!! wkręcona redukcja i co ty na to a
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
mistrzu
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 6 godz 32 min 36 s
|
![]()
Niektórym sie nie chce standardowo raz na rok przesmarowac , a ty każesz oprócz kalamitek jeszcze redukcje robić..... Może by tak jak w jakimś aucie (czytałem w automobiliście ale nie pamiętam) układ centralnego smarowania.....
![]()
__________________
Enduro i ADV |
![]() |
![]() |