Majo, brak mi słów, żeby wyrazić co czuję. Wyobraźnia wypełniła mi te wszystkie chwile, których nie widzieliśmy, a których się tylko można domyślać... Myślę, że każdej samotnej podróży, towarzyszą doznania z pogranicza boskości i paranoi, nie do powtórzenia w żadnej innej formie wyprawy. Mam nadzieję, że będę miał kiedyś okazję, zmierzyć się z własnymi demonami. Majo, chylę czoło.
__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz
|