Jesli o mnie chodzi to marzę jechac na wschód , wschód i jeszcze raz wschód moje marzenia bardzo pokrywają się z tym co napisał Majo, a z kim

? chciałbym się wybrać z takim kompanem podróży a którym jechalo by się na dobre i na złe i na ktorego mozna liczyć w każdej sytuacji a ja z swojej strony proponuje to samo.
Muszę kiedys dotrzeć do Magadanu na dwóch kołkach...................