Wątek: VOGE 800 RAlly
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary Wczoraj, 10:48   #22
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 5,425
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 13 godz 1 min 0
Domyślnie

Ja moje 3 grosze wrzucę.

Miałem na chwilę to moto do dyspozycji, nawet też mój szef się do niego przysiadał chociaż wciąż myśli o afryce (jak znam życie to weźnie ATAS'a prędzej niż RD07).

Moto seryjnie jest o niebo lepiej wyposażone niż trampek nowy, którym już też miałem okazję pośmigać - mowa o tym 2025 modelu.

Naprawdę szukałem czegoś, aby się dowalić, że coś jest nie tak albo zalatuje tandetą. Nie znalazłem. Absolutnie NIE JESTEM fanem tych marek, ale biorąc pod uwagę budżet na moto i co dostajemy vs budżet na Japonię i to, czego NIE dostajemy w serii to jakiś żart.

Moto żwawe, całkiem precyzyjne w prowadzeniu, zawias markowy a nie chińska kopia. Heble ok. Może patrząc względem nowych moto brakowało QS i ride by wire (jednocześnie odpadł też tempomat). Kanapa sprawiała wrażenie wygodnej, ale za krótko jeździłem, aby się wypowiedzieć. Światła ok, doświetlanie zakrętów też całkiem przyjemne.

Jestem obserwatorem, który na zimno patrzy. Jest nowe to jeździ, czas pokaże, jak szybko będzie (lub nie) coś nie tak.

Jedyne co mnie uderza naprawdę względem japońskich moto w porównaniu z tym to fakt, że japonia coraz bardziej idzie w kierunku "bycia premium na siłę" i każe sobie płacić i to słono za wszelkie akcesoria, podczas gdy Chińczycy pokazują, że można w serii dać dobre (czas to zweryfikuje) moto z dobrym wyposażeniem.

Głupi przykład gniazda ładowania w CRF300, które kosztuje całkiem sporo jak za parę kabelków i gniazdo.... no sorry, nie kupuję tego.

Jak już pozwalamy sobie na lekkie rozwodnienie tematu to przykład z mojego hondowego (przemysłowego) podwórka.

Silnik GX390 - zwykły - cena X
Silnik GX390 - z rozruchem elektrycznym - cena X +1500~2000 więcej

Loncin (odpowiednik GX390) - cena 1/2 X
Loncin - z rozruchem elektrycznym - cena 1/2 X + 400zł...

Żywotność to inna bajka, chociaż przy tych nowych hondach GX390 EURO5 śmiem twierdzić, że zbyt wiele nie ma różnicy pomiędzy Loncinem.

Nie, nie jestem fanem Loncina, ale ta firma pokazuje, że za praktyczność nie trzeba płacić majątku...

Robiłem ostatnio nietypowy silnik GX160 z mocnym ładowaniem - upaliło jakimś cudem ładowanie. Chcę zamówić cewkę ładującą (7,2A) i cena części była praktycznie porówywalna z nowym silnikiem z tą cewką... to jest pojebane...
__________________
Ramires

...okręt mój płynie dalej... gdzieś tam...
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem