Pamiętam jak gdzieś w 2001 roku, kiedy jeszcze prowadziłem stacjonarny sklep i serwis, wtedy zaczynały się początki chińskich skuterów u nas. Przyjechał do mnie jeden z pierwszych importerów tego z propozycją żebym to sprzedawał i serwisował i jak mi zaczął żenić kity że to na licencji Hondy to go pogoniłem, a na 10 nowych szt. dodatkowe 3 szt. były na części bo nie było nic.
Minęło 24 lata i nadal części nie ma, kruca bomba ale się rozwinęli

.