Gratulacje pomysłu!
Ja w 1997 roku, na xr 600 przemyconej z Niemiec przez granicę w kabinie ciężarówki, na łące za domem, powbijalem paliki i mierzyłem też dystans. Ech , piękne to były czasy, kiedy cały dzień się uczyłem whelie i tak codziennie po szkole wiadrami czerpałem radość
Czy ten licznik zkalibrowales z taśmą miernicza?
Melduj o postępach Husa
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
|