cześć wszystkim.
Chciałem się z wami podzielić wrażeniami z mojej dzisiejszej wycieczki na podkarpacie.
Może kogoś natchną techniki marketingowe oraz najwyższe standardy obsługi klienta.
Ale po kolei:
- z lbn na popapracie zawiezione zostały dwa motocykle na pełen serwis, po wcześniejszym ustaleniu terminu: Xrv750 i xr650r
- pierwsza ogarnięta została afryka, z góry zapłacono za części. #1195
https://www.africatwin.com.pl/showpo...postcount=1195
- później był robiony inny motocykl -
- w międzyczasie afryka stojąc grzecznie i czekając na odbiór (razem z xrr jak to było ustalone) została zgubiona i zapomniana. Musiało być jej strasznie przykro. #1199
https://www.africatwin.com.pl/showpo...postcount=1199
na szczęście została szybko odnaleziona i jej nastrój się poprawił #1201
https://www.africatwin.com.pl/showpo...postcount=1201
- na podnośnik wjechała xrr. Długo stała więc dałem luzem kanister 5l z nowym paliwem.
- szukanie wartości luzów zaworowych przy pomocy ai - #117
https://www.africatwin.com.pl/showpo...&postcount=117
- zapłacone za części oraz za robotę, odbiór ustaliliśmy na za tydzień, byłem na urlopie, nie spieszyło mi się.
Dzisiaj odbiór.
Xrr bez paliwa, afryka bez osłony silnika i ze złamanym lusterkiem. Próba grzecznej rozmowy na tematy braków spowodowała, że zostałem zwyzywany.
ânie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogły by w sposób dostatecznie obelżywy określić zachowanieâ⌠nachlanego szynszylla, wspomogę się więc przekazem video. Wszelka zbieżność osób oraz miejsc jest nieprzypadkowa.
EDYCJA ADMINISTRACJI - linki zachowane w razie czego, ale usunięte z publiki
afrykaner afrykanerowi. Przykre.
Pozdrawiam.
Midmi