Paliwo wymienione. Gaźnik nie bardzo miał się jak zasyfic zwłaszcza że motocykl nie był jeżdżony. Dzisiaj odpalony na ssaniu początkowo ledwo pracuje na ssaniu, przy lekkim poruszeniu manetki automatycznie gaśnie, bez ssania również gaśnie. Po rozgrzaniu udaje się lekko dodać gazu ale pracuje jak by był zdławiony.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|