orka nie orka - czasami trzeba.
ogarnie to moje offroadowe potrzeby na /sarkazm/ powiększającym się z dnia na dzień offroadowym polu Europy z nawiązką. a co do przejazdu bez owiewki to jak napisałem - będą jakieś szybexy na pewno.
1200, tempomat, 6 biegów - zapinam ostatni bieg i jadę 110 nawet się nie pocąc. od stacji do stacji. Niestety nie widzę trzymania takiego przelotu singlem.
t7 dychawiczny silnik, dętkowe koła, siedzi się jak na kozie. moto tanio zrobione i to widać.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
|