określ 'do niczego' bo ja tego tak nie widzę. może źle patrzę.
a jednoosobowe są również T7 oraz z racji zawieszenia zrobionego z gówna - NAT
chyba, że chcesz porównać do R12 swoją Huskę

jako motocykl do wszystkiego - chodź jebniemy dzisiaj razem 900km do Słowenii - jak już Cię zdejmę z tego wynalazku

to się wypowiesz czy to się nadaje na takie jazdy
R12 - ma dobry niezawodny silnik, wał, spore skoki zawieszeń, nie jest przesadnie cieżkie, proste jak cep /choć oczywiście awaria immo to śmierć wycieczki, na przykład/, świetne heble, mało pali no i wygląda pięknie. Dla mnie.
Wkrótce pojawią się stelaże pod kufry i pewnie jakieś akcesoryjne owiewki. Zdecydowanie jest to bardzo dobra alternatywa dla cieczowego R1300 oraz po raz kolejny mega mądry ruch ze strony BMW stawiając 'mostek' między innymi markami a nowym 1300GS.
gdybym wiedział co będzie z pracą w perspektywie kolejnych 2-3 lat bez wahania zamówiłbym to nawet bez jazdy próbnej.