Ze nas w tym nocnym Cieszynie wtedy na dołek nie wzięli. Całą noc 2 psychicznych na takiej mentalnej wyluzowanej fazie, że w kaftany by nas musieli wziąć i gęby zakleić.
I jak rano w tym parku wyleźliśmy z tego namiotu, to spacerowicze przyspieszali kroku
Na zlocie landcruzera w 19 chyba byliśmy. Auta na zlocie za pierdylion pieniędzy, napędy, wincze, webasta i ten golf przy namiocie wyrwanym z PSZOKu.
I ten jeden gościu, co się patrzył na golfa, na te wiszące kable, ten brak tapicerek w drzwiach, ta rdze i to pytanie :
Co trzeba w tym aucie zrobić aby pojechać w podróż?
I ta spokojna odpowiedz: może olej bym zmienił. Albo nie, po drodze się zmieni bo tańszy.
Idealne auto do podróży, zawsze gotowe. Ale co ci po golfie jak głowa nie w podróży?.golf zawiezie Cię w pamiry ale co Ci po golfie w pamirze jak głowa jeszcze w Europie?. Dlatego i głową i golf muszą być w podróży, wtedy jest zajebiście.
6 h jazdy przed Murghabem, totalne zadupie, Chiny po prawej, Pakistan, Afganistan za plecami rzut kamieniem.Nawet radio nie odbiera. Golf stoi na poboczu, podjezdzamy Lublinem. Coś się zepsuło?
Nie, paliwa zabrakło.