Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.04.2025, 16:54   #1
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,900
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 9 miesiące 4 tygodni 10 godz 44 min 58 s
Domyślnie

Wielu sie pyta jak wygląda elwood, gruby on, czy chudy, ma kapelusz albo czapko. A Elwood tak naprawdę leży na na emeryturze w NRD, w nrdowskiej hali na siano pokrytej azbestem i delektuje się wiosenna pogoda.

20250428_164617.jpg

Buty zawiozłem mu do szewca bo zębem czasu się trochę spekaly. Bute te ryly jeszcze afgańska ziemię wożąc gości z Orbisu na zagraniczne i drogie wycieczki.

20250419_180841.jpg

Pytanie tylko, czy nowe buty za 100pln sztuka dają radę doczlapac do kaukazu? Albo dalej? A jak poczlapia dalej to iść dalej czy wracać aby starczyło na doczlapanie do domu?. Co mówią podróżnicy o butach za 100 PLN? Czy to wogole da się wyjść w nich z domu? A co jak zaczną uciskać elwooda i nie dojedzie do knajpy? Może zacznie się kotłować ta myśl w baniaku: jakbym kupił za 1000 to pewnie bym doczlapal...

Knajpa na horyzoncie zimne piwo, a but ciśnie do krwi i dramat życia gotowy, psychicznie nie do zniesienia. Leżysz na glebie i cierpisz jak werter. Co ci po ryju któremu się chce pić, jak nogi cię do knajpy nie zaniosą? A na nogach buty które też muszą iść do knajpy a nie chcą? Buty to bardzo ważny element kontaktu z planeta przecież. Bez buta nie dojdziesz z buta do knajpy na piwo. Gdyby nie ryj, nie szedlbys do knajpy.

Pytanie tylko które buty bardziej chcą, te za tysiąc czy te za sto?

W końcu wchodzisz do knajpy i patrzysz a tam na wisi tablica "piwo dyskusyjne". Dlatego musisz mieć dyskutanta ze sobą, też w butach aby do knajpy doszedł z buta. Jak sam ze sobą podyskutujesz, to mordoobicie murowane i wyjazd z knajpy - znamy to z autopsji. Z dyskutantem jest bezkrwawo. Argumenty, filozofia, nicze, Platon. Piwo za piwem, temat za tematem i tak aż do nocy. W nocy dyskusja przenosi się na mosty rzeczne, nabrzeża, lasy, łąki. I tak dobl rana z plastikowych butelek zaprawionych z kija dyskutujesz. W trampkach z nrdowskiego demobilu kupionych na targu.

Bez butów nigdy by się to nie stało. Boso nie pójdziesz przecież do knajpy z buta.

Według księgi schizofrenii bezobjawowej , jest wiele elwoodow. Ten Elwood drugi czyli łącznik kierownicy z siedzeniem to tylko ktoś kto chce elwoodowi pierwszemu podrapać po rdzy na ramie. Jeszcze był wujek w stanach, elwood trzeci ale on tylko muzykę do kotleta robił.
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest online   Odpowiedź z Cytowaniem