"Druga wojna wybuchła" 24 lutego 2024.
Motocykle były spakowane, gotowe do wyjazdu na dzień 26 lutego. Dwa dni w napięciu, jak daleko dojdą.
Szalę przeważył filmik w TV o desancie na bazę śmigłowcową pod Brodami. To ok 30km od Huty Pieniackiej.
Desant komandosów, wystrzały, dymy...
Uznałem, że sytuacja jednak wyjątkowo niepewna i jako starszy zdecydowałem, że nie jedziemy!
Maciek nalegał, ale ja nie chciałem brać dodatkowo odpowiedzialności i za Niego. Trudno.
To bodaj jedyny raz od 10 lat, kiedy nikt nie pojechał do Huty w rocznicę.
Po kilku dniach w napięciu, przedstawiony desant okazał się mistyfikacją w wiadomym celu. Teraz łatwiej zrozumieć, o co chodzi...
Maciek zły nie odzywa się do mnie do dziś...
Także, ten. Dziś bym się nie zastanawiał i nie żałował. Masz jechać, jedź.
Ludzie na wschodzie szanują odważnych. Zwłaszcza, jak będziesz sam.
Powodzenia.
|