Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23.04.2025, 19:04   #1234
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,734
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 5 dni 23 godz 43 min 58 s
Domyślnie

Niestety nie mieliśmy wspólnej kołyski.
Dodatkowo, począwszy od przyjścia do nas w gości Włodzimierza w 981r, wciąż wywracali naszą kołyskę, o czym piszę w dalszym ciągu kontekstu, który cytując pominąłeś:
Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
OBCY ELEMENT...
Niewątpliwie łączyła ich co najmniej niechęć do Polski i Polaków, której owocem była krwawa współpraca dziś najchętniej przemilczana, bo podobno prowadzi do zagmatwana historii, którą wciąż się na siłę prostuje. Przykład to choćby akt poddańczy Chmielnickiego carowi Rosji i późniejsze okrutne mordy Kozaków w jego służbie poprzez polskie powstania aż do rewolucji bolszewickiej. Osobny temat.

Cytat:
Napisał zimiok Zobacz post
Dodać chyba należy, że tzw. zbrodnia katyńska to nie tylko Katyń, ale również:

- Kijów - Bykownia...

- Charków...

Wciąż pokutuje Twój zarzut zestawiania dobrych Rosjan ze złymi Ukraińcami.
Ja tego nie rozumiem.
Według Twojej zaprezentowanej dotychczas narracji może on również brzmieć tak, że Ty słyszałeś tylko o dobrych Ukraińcach.
To nie o tym ten historyczny wątek.


Generalnie w moim zestawieniu Katynia i Wołynia chodzi o -podkreślam- KŁAMSTWO!!!
KŁAMSTWO KATYŃSKIE 53 lata.
KŁAMSTWO WOŁYŃSKIE 82 lata. Zbrodnia nadal nienazwana, bo wciąż kwestionowana przez jedną ze stron jako ludobójstwo, ofiary nie policzone, zanegowana odpowiedzialność przez fałszowanie historii OUN UPA, gloryfikowani mordercy, nawet kolaboranci spod znaku dwóch błyskawic w oparciu o których tworzy się mit narodowy.

Pierwsze ekshumacje Polaków masowo zamordowanych przez Ukraińców zawdzięczamy sprawom karnym prowadzonym przez aparat ZSRR właśnie względem morderców z OUN UPA. Czy to też jest pro moskiewska kalka i informacja o dobrych Rosjanach i złych Ukraińcach?
Nie, to nie jest celowe antagonizowanie. To fakt.
To nie temat z tych wymagających bycia obiektywnym. Zwłaszcza po tym, jakie stanowisko przyjmuje minister sąsiedniej kultury, który zaprzeczył, że zbrodnia wołyńska była ludobójstwem, stwierdzając, że takie sformułowania muszą być oparte na "bardzo dobrej bazie dowodowej" (stąd ekshumacje) i że gra się toczy o termin "ludobójstwo wołyńskie", którego ewentualne użycie będzie podlegać penalizacji.
Zewnętrzne informacje traktować jako rosyjską propagandę do szerzenia dezinformacji.
"Właśnie, żeby to nie było przez nich używane, myśmy"rozblokowali" ten proces i dążymy do tego, żeby stworzyć taką podstawę, aby np. zawodowi historycy, biegli sądowi, antropolodzy ustalili rzeczywistą skalę tych wydarzeń i żebyśmy w przyszłości na podstawie badań ... mogli używać albo nie używać tych sformułowań"
Moim zdaniem to bardzo wymowne stanowisko w oparciu o dotychczasową wiedzę.
Po uznaniu OUN UPA bohaterami Ukrainy czas na drażniące słowo ludobójstwo.

Czy ma to jakikolwiek związek ze skruchą wobec historii, cywilizacyjnym podejściem do prawdy, dobrosąsiedzkimi relacjami itp.?
ATomek jest online   Odpowiedź z Cytowaniem