Z punktu widzenia turysty to może tak wyglądać. Żyjąc i jeżdżąc na co dzień w tym chaotycznym mieście trzeba sobie radzić bo korki są potężne. Kiedy mieszkałem na stałe i przyjeżdżałem do kraju okazjonalnie to szlak mnie trafiał jak widziałem sposób jazdy motorkami i skuterami po miastach. Teraz przełączam guzik w głowie bo tak jak tam nie da się u nas. Są bardziej chaotyczne miasta od Romy zdecydowanie trudniej jeździ się w Napoli czy Messina, ale już po za dużymi aglomeracjami jest totalny spokój a im dalej na południe tym większy.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|