Właśnie składam całą hamownie, tył już jest gotowy, zalać płynem ale to na wiosnę myślę. Elementy polakierowane, zaciski z palety hondy, lakier żaroodporny. Został mi jeszcze lewy zacisk plus rozmieszczenie przewodów na lagach. Z pompy hamulcowej te "oczko" łatwo wychodzi, nie trzeba wiercić, wystarczy włożyć coś cienkiego i twardego, podwadzić i wyskoczy