Po pierwszym razie gdy obróciło zacząłem używać dynamometru do zakrecania. Zdziwiłem się mocno gdy drugim razem też obróciło. Widać już było na granicy zerwania szpilki. Jest nauczka
A co do spawarek to od 14 lat morduję esaba origo mig c170. Padł w nim tylko potencjometr. W sieci jeszcze do kupienia. Bez wodotrysków ale robotę robi. Do kolekcji wpadnie niedługo mocniejszy brat 250 tka