Problem polega na tym, że oni nie mają zielonego pojęcia co może być. Jeździć też z tym strach, bo to jednak motocykl i zablokowanie/wybuch silnika przy prędkości 160km może się skończyć tragicznie... Zawsze ceniłem hondę za niezawodność i niestety strasznie się zawiodłem. Szczególnie, że dowiedziałem się że polityka firmy nie dopuszcza wymiany silników, czy całych motocykli. Jeśli wybuchnie Ci silnik, nie dostaniesz nowego, a ASO jest zobligowane do wymiany wszystkich uszkodzonych elementów pojedynczo... W Chińczykach typu cove, czy cfmoto za mniej niż połowę ceny Hondy nie ma z tym problemu...
|