Dziękuję wszystkim. Gospodarzom za gościnę z klimatem podlaskim, gościom za wspaniałą atmosferę, za zacne trunki miejscowe,krakowskie made in Kwintal i z pozostałych stron świata. Ekstra podziękowanie dla Wasilczuka za to, że przygarnął mnie do swojego namiotu. Dwie noce z Wasilem - tego się nie zapomina